Saperzy łączą most na Wiśle. Sześć przęseł przeprawy ustawia na rzece kilkanaście kutrów. Most ma być gotowy w czwartek. Następnie zostanie na nim ułożony tymczasowy kolektor do oczyszczalni "Czajka".

Od wtorku żołnierze wojsk inżynieryjnych budują przeprawę przez Wisłę nieopodal mostu Marii Skłodowskiej-Curie. Sześć przęseł jest systematycznie spławianych na północną stronę mostu Marii Skłodowskiej-Curie. Pierwszy z członów dobił do praskiego brzegu rzeki. Most, który połączy stołeczne Bielany z Tarchominem będzie miał 245 m długości.

W akcję budowy przeprawy jest zaangażowanych 200 żołnierzy. Nad utrzymaniem gotowego mostu będzie czuwać 50 saperów. Według harmonogramu robót przygotowanego przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji przeprawa ma być gotowa w czwartek.

Na moście zostanie ułożony bypass, na który złożą się dwie nitki rurociągu. Popłyną nimi ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". Na lewym brzegu Wisły rury podchodzą już niemal do samej wody. Po prawej stronie wciąż trwają prace ziemne i odbywa się łączenie rurociągów.

Wojsko zakłada, że przeprawa będzie możliwa do wykorzystania do końca listopada. Jeżeli jednak zajdzie taka potrzeba i warunki będą sprzyjające, to saperzy mogą ją utrzymać dłużej.

Do awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do położonej po prawej stronie Wisły oczyszczalni "Czajka" doszło w sobotę 29 sierpnia. Według danych z poniedziałku od tego czasu do Wisły zrzucono ponad 2,5 mln metrów sześciennych ścieków.

Poprzednia awaria kolektorów nastąpiła rok temu, również pod koniec sierpnia.