Specjalnego Programu Wsparcia i Odbudowy Biebrzańskiego Parku Narodowego chcą działacze Platformy Obywatelskiej, by wesprzeć finansowo park w odnowie walorów przyrodniczych terenu zniszczonego przez pożar. Chcą też, by powstał raport po pożarze, a na jego podstawie strategia działania.

W niedzielę kończy się akcja gaszenia trwającego prawie tydzień pożaru w tym największym polskim parku narodowym. Według danych straży pożarnej, w oparciu o mapy satelitarne, ogień strawił prawie 5,3 tys. ha bagiennych łąk i terenów leśnych. Pożar ugaszono, strażacy dozorują cały czas teren.

Inicjatywę programu na rzecz Biebrzańskiego PN przedstawili w niedzielę po południu w Białymstoku podlascy działacze tej partii: przewodniczący PO w regionie poseł Robert Tyszkiewicz, europoseł Tomasz Frankowski oraz radni sejmiku województwa podlaskiego z Koalicji Obywatelskiej: Maciej Żywno i Karol Pilecki.

Poseł Robert Tyszkiewicz poinformował, że w poniedziałek parlamentarzyści KO chcą wystąpić z tą inicjatywą do premiera, europoseł Tomasz Frankowski zapowiedział wystąpienie do UE, radni KO chcą, by temat Biebrzańskiego PN był omówiony w poniedziałek podczas sesji sejmiku województwa podlaskiego.

"Musimy pomóc przyrodzie. Katastrofalny pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym musi skłonić nas do solidarnej pomocy" - podkreśla Tyszkiewicz. Dodał, że chodzi o zmiany klimatyczne, suszę, niski poziom wód i wynikającą z tego konieczność działań.

Tyszkiewicz zapowiedział, że parlamentarzyści KO będą składać wnioski do premiera, ministrów środowiska i klimatu o przyznanie środków na program dla Biebrzańskiego PN. Pieniądze miałyby być przeznaczane na "odbudowanie bioróżnorodności" parku, wspieranie go w przyszłości. Na początek miałby powstać raport o stanie parku, który byłyby podstawą do dalszych działań.

"Musimy pomyśleć o tym, jak na przyszłość lepiej chronić skarby naszej przyrody (...) Solidarna współpraca samorządu, rządu i Unii Europejskiej powinna zaowocować specjalnym programem wsparcia i odbudowy Biebrzańskiego Parku Narodowego" - mówił Tyszkiewicz.

Europoseł Frankowski zapowiedział, że będzie występował do UE z pytaniem o to, jakie środki mogłyby być przyznane i z jakich źródeł. Wymienił m.in., że pieniądze mogłyby pochodzić z Europejskiego Funduszu Solidarnościowego.

Radni KO wystąpią z inicjatywą, by podczas poniedziałkowej sesji, stanowisko w sprawie Biebrzańskiego PN przyjął sejmik województwa podlaskiego. Chcą by m.in. park został wsparty środkami z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego obecnej edycji na lata 2014-2020 lub na kolejne lata.

Oprócz kwestii środowiska, plan wsparcia parku miałby dotyczyć kilku obszarów takich jak np. bezpieczeństwo, doposażenie jednostek straży pożarnej - zawodowej i ochotniczej, działań na rzecz zatrzymywania wody w parku.(PAP)

autor: Izabela Próchnicka

kow/ mok/