W ciągu ostatniej dobry zakażenie koronawirusem w Belgii stwierdzono u 1422 kolejnych osób, co zwiększa łączną liczbę zarażonych w tym kraju do 16 770 - poinformowały w piątek władze. Dynamika przyrostu chorych wyraźnie jednak zahamowała w tym tygodniu.

O ile w zeszłym tygodniu odnotowywano już po około 1800 nowych przypadków dziennie i cały czas mocno w górę pięła się krzywa nowych zakażeń, to w tym tygodniu oscyluje ona wokół tysiąca. W środę władze informowały o 1189 pozytywnych wyników testów, w czwartek o 1384, a w piątek o 1422. Bariera tysiąca wykrytych przypadków została przekroczona 27 marca, a we wtorek 31 marca spadła do 876.

W sumie z powodu koronawirusa w Belgii zmarły dotąd 1143 osoby (132 zgony ogłoszono w piątek), w ciągu minionych 24 godzin 578 osób musiało być hospitalizowanych, ale jednocześnie 377 osób wyszło ze szpitali.

Pomiędzy 15 marca, a 2 kwietnia do placówek przyjęto 7294 pacjentów w związku z chorobą Covid-19, a w tym samym czasie wypisano 2872 osoby.

Jak podał dziennik "Le Soir" na swojej stronie internetowej obecnie 5552 osoby są w szpitalach, z czego 1205 na oddziałach intensywnej terapii (+61 w ciągu ostatniej doby); 910 pacjentów musiało być podłączonych do respiratorów (+10 w ciągu ostatniej doby). Obłożenie łóżek na oddziałach intensywnej opieki w Belgii wynosi 55 proc.

Wirusolog Emmanuel Andre zwrócił uwagę na piątkowej konferencji prasowej, że liczba osób, u których pojawiają się objawy koronawirusa stabilizuje się. Dodał przy tym, że nie rośnie też mocno liczba osób poddawanych hospitalizacji, ale zakażanie się koronawirusem nadal ma miejsce, dlatego konieczne jest kontynuowanie wysiłków, żeby walczyć z epidemią.

W Belgii od połowy marca zamknięte są szkoły i obowiązują ograniczenia w wychodzeniu z domów. Początkowo restrykcje miały obowiązywać do 5 kwietnia, ale zostały przedłużone do 19 kwietnia z możliwością odłożenia daty ich zniesienia na 3 maja.

"Podjęte środki zmniejszyły liczbę nowych infekcji i zmierzamy w kierunku bardziej stabilnej sytuacji" - zaznaczył Andre.

W weekend w Belgii zaczynałby się 2-tygodniwe ferie w szkołach. Eksperci ostrzegają, by mimo dobrej pogody mieszkańcy przestrzegali obostrzeń i nie organizowali wycieczek na rowerach czy spacerów w grupach - dozwolone są one ale tylko z osobami, z którymi się mieszka. Można również organizować grille, ale nie dla znajomych tylko dla członków rodzin mieszkających w tym samym gospodarstwie domowym.

Początkowo zamykane parki w Brukseli są teraz otwarte, co sprawia, że wiele osób wychodzi do nich zaczerpnąć świeżego powietrza, albo pobiegać. Nie widać jednak spotkań w grupach, a ludzie, choć jest ich wielu, trzymają między sobą odległość 1,5 metra.