Ponad 30 zgonów spowodowanych koronawirusem i niemal 1,2 tys. zakażeń odnotowano dotąd w Afryce w porównaniu z ponad 13 tys. zgonów i ponad 305 tys. zainfekowanych na świecie. Do tej pory potwierdzona zapadalność na Covid-19 w Afryce jest więc dość niska - zauważa Reuters.

Mozambik potwierdził swój pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem u 75-letniego mężczyzny, który w połowie marca wrócił z Wielkiej Brytanii - poinformował minister zdrowia Armindo Tiago w niedzielę.

Z kolei resort zdrowia Algierii zgłosił 62 nowe przypadki zakażenia, co zwiększyło całkowitą liczby osób zakażonych w kraju do 201.

Władze Rwandy wprowadziły w niedzielę dwutygodniowe ograniczenia w ruchu obywateli oraz zamknięcie granic. Rwanda jest pierwszym krajem subsaharyjskim, który zdecydował się na ten krok pomimo zarejestrowania tylko 17 zakażeń.

Walka z rozprzestrzenianiem się wirusa w Afryce może być toczona w kościołach - zauważa agencja Reutera. Szacuje się, że w Afryce mieszka największa liczba chrześcijan ze wszystkich kontynentów - w 2018 roku było to 631 milionów osób, stanowiących 45 proc. populacji kontynentu.

Gdy w niedzielny poranek wierni udawali się na nabożeństwa, w wielu krajach masowo mierzono im temperaturę, dezynfekowano ręce i zalecano niezbliżanie się do siebie.

W Katedrze Świętej Rodziny w Nairobi środek dezynfekujący do rąk zastąpił wodę święconą. Kenijski resort zdrowia zakazał w niedzielę zgromadzeń religijnych, podobnie zadecydowały władze Sierra Leone.

Niektóre parafie znalazły sposoby na nadawanie nabożeństw za pośrednictwem mediów, by ludzie mogli uczestniczyć w nich, nie wychodząc z domu. Kościoły w Ghanie, RPA, Liberii i innych krajach afrykańskich przechodzą na radio, telewizję i internet. (PAP)