Jest gotowość rządu, by Westerplatte było miejscem zagospodarowanym, żeby było miejscem godnym nie tylko 1 września. Władzom Gdańska została złożona oferta, która jest bardzo fair - aby współdecydowali o tym miejscu - powiedział w piątek marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

W czwartek Sejm przyjął specustawę, która zakłada usprawnienie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 w Gdańsku. Projekt ustawy autorstwa posłów PiS był krytykowany przez opozycję oraz władze Gdańska. Za ustawą głosowało 262 posłów, przeciw było 164, od głosu wstrzymał się jeden. Wcześniej posłowie odrzucili wniosek o odrzucenie ustawy oraz cztery poprawki dotyczące m.in. zmiany jej tytułu.

Marszałek Senatu był pytany w "Sygnałach dnia" w Polskim Radiu o opinie opozycji, że specustawa ma służyć zawłaszczeniu terenu Westerplatte. Karczewski powiedział, że absolutnie nie rozumie tego zdania i emocji opozycji. "Jest gotowość rządu, żeby to miejsce było zagospodarowane, żeby to miejsce było godne nie tylko w dniu 1 września" - podkreślił.

Dodał, że bywa często na Westerplatte z gośćmi, których przyjmuje jako marszałek Senatu. "Mogłem obejrzeć w ostatnim roku, czy w ostatnich dwóch latach, kilkukrotnie to miejsce i byłem zbulwersowany, byłem zaskoczony, że to miejsce tak wygląda, ja miałem inny obraz w ogóle Westerplatte" - zaznaczył Karczewski.

Podkreślił jednocześnie znaczenie Westerplatte dla polskiej historii. "Absolutnie rozumiem decyzję premiera (Piotra) Glińskiego o tym, żeby przeznaczyć pieniądze na zagospodarowanie tego rejonu" - mówił marszałek Senatu.

Według Karczewskiego nie można było się "dogadać" z władzami Gdańska ws. Westerplatte. "Ale jest przecież oferta - przyjdźcie tu również i decydujcie jak to będzie wyglądać. To jest oferta bardzo rzetelna, oczywista i bardzo fair. To miejsce będzie dla wszystkich Polaków, bo to jest miejsce naszej pamięci, miejsce święte" - podkreślił.

Specustawa określa m.in. inwestycje w zakresie budowy placówki, w tym roboty budowlane, dostawy lub usługi z tym związane, a także jego lokalizację na terenie obejmującym obszar położony na półwyspie Westerplatte w Gdańsku. Wymienia też konkretne działki lokalizacji placówki leżące w granicach administracyjnych miasta Gdańska w obrębie geodezyjnym nr 062 (to teren, gdzie co roku odbywają się uroczystości upamiętniające wybuch II wojny światowej).

Grunty na półwyspie Westerplatte należą do kilkunastu właścicieli - są wśród nich m.in. Straż Graniczna a także prywatne i państwowe firmy. Jednak większość terenu, na którym w okresie międzywojennym działała Wojskowa Składnica Tranzytowa, należy dziś do miasta Gdańsk. Jest to ok. 9 ha na półwyspie, na którym to terenie znajdują się relikty budowli obronnych stanowiących niegdyś elementy składnicy a także wzgórze z Pomnikiem Obrońców Wybrzeża.

Wiosną 2018 r. dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej (MIIWŚ) w Gdańsku, którego oddziałem jest Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, przedstawiło koncepcję zagospodarowania na nowo terenu na Westerplatte. Projekt Muzeum o wartości ok. 100 mln zł przewiduje m.in. odbudowę kilku obiektów, które służyły Wojskowej Składnicy Tranzytowej. W kwietniu ub.r. MIIWŚ wystąpiło do miasta z propozycją przejęcia (a opcjonalnie zakupu za 2 mln zł) terenu na Westerplatte, by zrealizować tam swoje plany