W związku z podejrzeniem gwałtu na 15-letniej pacjentce szpitala psychiatrycznego do zakończenia działań prokuratury władze szpitala i urząd marszałkowski nie będą komentowały sprawy - poinformował w piątek rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz bada zgłoszenie dotyczące gwałtu, do którego miało dojść w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku. Miał się go dopuścić nocą na 15-letniej pacjentce mężczyzna pozostający pod opieką tego samego oddziału.

Jak poinformowała rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk, organa ścigania zawiadomił o sprawie ordynator oddziału. "Dziewczyna poinformowała pracowników szpitala, że w nocy z 5 na 6 czerwca miało dojść do zachowań o naturze seksualnej, których miał się dopuścić inny pacjent tego samego oddziału" - wyjaśniła PAP Wawryniuk.

"Z uwagi na dobro małoletniej pacjentki do czasu zakończenia działań prokuratury ani władze szpitala ani Urząd Marszałkowski nie będą komentowały całej sprawy. Szpital od samego początku współpracuje z organami ścigania. Natychmiast po zgłoszeniu pacjentki dyrekcja placówki powiadomiła o nim policję" - powiedział PAP rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego Michał Piotrowski. Zarząd województwa jest organem założycielskim tego szpitala.

Rzecznik zakomunikował też, że "w szpitalu trwa postępowanie wyjaśniające dotyczące zachowania procedur". Szczegółową kontrolę prowadzą w placówce także pracownicy urzędu marszałkowskiego.

Przestępstwo zgwałcenia jest zagrożone karą do 12 lat więzienia.

Gdańska policja zatrzymała 26-letniego pacjenta Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku podejrzewanego o gwałt na 15-letniej pacjentce placówki.

O zatrzymaniu mężczyzny poinformowała w piątek PAP Grażyna Wawryniuk rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Jak wyjaśniła, do zatrzymania doszło w czwartek po południu. Mężczyzna nadal przebywa w placówce psychiatrycznej, ale pilnują go tam policjanci.

Wawryniuk poinformowała też PAP, że trwają badania śladów biologicznych zabezpieczonych na ciele dziewczynki oraz materiału biologicznego pobranego od mężczyzny. Rzecznik dodała, że materiał ten został pobrany od 26-latka w czwartek, a posłuży on do badań porównawczych DNA. Wyniki analiz mogą być znane w sobotę.

Również w sobotę może dojść do przesłuchania 26-latka. Jak jednak zaznaczyła Wawryniuk, przesłuchanie będzie możliwe tylko wówczas, gdy biegli (w tym psychiatrzy) orzekną, że mężczyzna może brać udział w czynnościach procesowych.

W ramach prowadzonego śledztwa prokuratura będzie wyjaśniać okoliczności napaści seksualnej, ale też ustali, czy personel medyczny oddziału właściwie dbał o bezpieczeństwo pacjentów.