Sejmowa komisja śledcza ds. VAT zdecydowała w środę o złożeniu do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez b. ministra finansów Mateusza Szczurka w związku z niedopełnieniem przez niego obowiązków dot. uszczelnienia systemu podatkowego.

"Niniejszym komisja zawiadamia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pana Mateusza Szczurka. (...) To jest w okresie, gdy pełnił funkcję ministra finansów. Przestępstwo to polegało na niedopełnieniu obowiązków poprzez niedopuszczenie do przeprowadzenia prac legislacyjnych i przyjęcia w formie ustawy rozwiązań prawnych, uszczelniających system podatkowy w zakresie poboru podatków od towaru i usług, które zapobiegałaby dokonywaniu wyłudzeń od podatku i usług oraz zaniżania należnego podatku od towaru i usług. Co może stanowić czyn opisany w artykule 231 par. 1 i 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 roku Kodeks Karny" - brzmi treść uchwały przyjętej przez komisję.

Za złożeniem zawiadomienia do prokuratury opowiedziało się czterech posłów, dwóch było przeciw, żaden nie wstrzymał się od głosu.

Przewodniczący komisji Marcin Horała (PiS), argumentując na posiedzeniu uchwałę w tej sprawie, podkreślał, że "sprawa jest jasna".

"Była konkretna zarówno potrzeba uszczelnienia dostrzegana przez samych pracowników Ministerstwa Finansów, dyrektor departamentu VAT pisze o alarmujących danych z kontroli skarbowej, departament przygotowuje założenia projektu: co należałoby zrobić, żeby te wyłudzenia, wówczas szacowane na co najmniej 8 mld zł, ukrócić, (...); taki projekt - w sensie merytorycznej części, co należałoby zrobić - jest przygotowany, idzie do decyzji ministra. Minister decyduje: nic dalej z tym nie robimy, odkładamy. I jak znamy dalszą historię i dalsze maile, faktycznie już w tej kadencji nic się nie działo" - mówił poseł.

Jak dodał, zeznania b. premier Ewy Kopacz oraz samego b. ministra Szczurka potwierdziły, że to "była jego decyzja".