Paweł Kukiz zaprezentował w poniedziałek projekt ustawy antykorupcyjnej, która zakłada m.in. że osoby skazane za korupcję będą miały zakaz pracy oraz zakaz zajmowania funkcji m.in. w instytucjach publicznych. Zaapelował również, aby posłowie innych ugrupowań podpisali się pod tym projektem.

Podczas konferencji prasowej Kukiz'15 w Sejmie zaprezentowano projekt tzw. ustawy antykorupcyjnej, która zakłada m.in. nowelizację Kodeksu karnego. Jak podkreślał Paweł Kukiz, "nasz projekt ustawy przewiduje przede wszystkim zakaz pracy oraz zakaz zajmowania funkcji w instytucjach publicznych osób skazanych za przestępstwa korupcyjne". "Za przestępstwa korupcyjne również te osoby byłyby pozbawione możliwości biernego prawa wyborczego, czyli nie będą mogły startować w wyborach do parlamentu i samorządu, a ponadto chcielibyśmy, żeby wobec takich osób można było orzec zakaz dożywotniego ubiegania się o zamówienia publiczne" - mówił.

"Chodzi o to, żeby wszystkie osoby skazane na przykład za łapownictwo, nie mogły współtworzyć sfery osób publicznych, osób decydujących o losach państwa, o losach obywateli" - mówił lider Kukiz'15.

Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) dodał, że "osoby, które są skazane za przestępstwa w ruchu drogowym są pozbawiane możliwości prowadzenia pojazdu". Podobnie - jak mówił - jest z osobami skazanymi za nadużycia w pracy z dziećmi, które są pozbawione możliwości pracy z dziećmi. "Tak samo osoby, które są skazane za przestępstwa korupcyjne uważamy, że powinny być pozbawione możliwości trwale, dożywotnio, uczestniczenia w życiu publicznym" - mówił.

Tyszka sprecyzował, że zakaz pracy dotyczyłby spółek, w których udział Skarbu Państwa lub samorządu wynosił przynajmniej 10 proc. Ponadto - jak mówił wicemarszałek - zakaz dotyczyłby pracy w wymiarze sprawiedliwości.

Zakaz dotyczyłby także okresu 12 miesięcy po wygaśnięciu mandatu parlamentarnego, co miałoby ograniczyć sytuacje, gdy posłowie zrzekają się mandatu tylko po to, żeby przejść na lukratywne stanowisko w spółce Skarbu Państwa.

Jak podkreślał Tyszka, proponowane rozwiązania są wzorowane w znacznej mierze na włoskiej ustawie antykorupcyjnej, którą z inicjatywy Ruchu 5 Gwiazd przyjął w grudniu zeszłego roku włoski parlament. Przypomniał przy tym, że Kukiz’15 i Ruch 5 Gwiazd są członkami sojuszu ugrupowań antysystemowych, który chce powołać nową grupę polityczną w Parlamencie Europejskim.

Wicemarszałek mówił również, że projekt ustawy zobowiązuje partie polityczne do publikowania rejestrów wpłat i umów, które są przez nich zawierane. Przypomniał też, że od początku kadencji Kukiz'15 pyta publicznie partie o to, na co wydają pieniądze z subwencji, ale - jak uzupełnił jego wypowiedź Kukiz - nikt nie chce na te pytania odpowiedź.

Na konferencji zaprezentowano tablicę, na której znalazła się lista wszystkich posłów z miejscem na podpis. "Apeluje do wszystkich posłów, którzy zgadzają się, że należy raz na zawsze wykluczyć osoby skazane za korupcję z życia publicznego, bardzo proszę o podpisywanie się na tej liście" - mówił Kukiz. Polityk zapowiedział także, że w poniedziałek wystosuje list do szefów wszystkich klubów w Sejmie w tej sprawie.

Tyszka podkreślił, że projekt ustawy jest testem dla posłów, czy są za transparentnością życia publicznego i trwałym wyeliminowaniem z życia publicznego osób, które popełniły przestępstwa korupcyjnego.