Prezesi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej mają polegać lustracji - taką poprawkę do projektu nowelizacji Prawa ochrony środowiska zgłosił w środę wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (PO). Sama ustawa reguluje kwestie odszkodowań od lotnisk.

W środę w Senacie odbyło się drugie czytanie projektu nowelizacji Prawa ochrony środowiska. Nowe przepisy to inicjatywa wyższej izby parlamentu, która ma dostosować przepisy prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

W trakcie debaty nad tym projektem, wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz złożył propozycję poprawki. Nazwał ją "lex Kujda" i wyjaśnił, że dotyczy ona obowiązku lustracyjnego prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Obecne przepisy tego nie przewidują. Wicemarszałek pytał m.in., dlaczego nazwisko b. szefa NFOŚiGW Kazimierza Kujdy znalazło się zbiorze zastrzeżonym IPN.

We wtorek szef resortu środowiska Henryk Kowalczyk poinformował, że przyjął rezygnację Kujdy z funkcji prezesa Narodowego Funduszu. Dodał, że rada nadzorcza NFOŚiGW podjęła decyzję o rozpisaniu konkursu na nowego szefa Funduszu.

W ubiegłym tygodniu pojawiły się doniesienia medialne dotyczące współpracy ze Służbami Bezpieczeństwa PRL Kazimierza Kujdy. Sprawę, przedstawiając m.in. zawartość teczek, opisali dziennikarze "Gazety Wyborczej" i portalu Onet; także "Rzeczpospolita" podała, że Kujda "widnieje w jawnym już inwentarzu IPN jako tajny współpracownik o pseudonimie Ryszard, który współpracę miał rozpocząć w 1979 r. w Siedlcach – zgadza się jego data urodzenia". Ponadto, według "Rz", w 2002 r. teczka Kazimierza Kujdy trafiła do zbioru zastrzeżonego IPN.

Kujda oświadczył, że nigdy nie podjął z SB współpracy, która doprowadziłaby do czyjejś krzywdy. Przyznał, że mógł "podpisać jakieś dokumenty", ubiegając się o wyjazd za granicę. Zapowiedział, że wystąpi do IPN o autolustrację (wniosek jednak należy składać do sądu okręgowego - PAP) i opublikuje dokumenty.

W związku ze złożeniem przez Borusewicza poprawki, projektem noweli Prawa ochrony środowiska zajmą się jeszcze raz połączone senackie komisje środowiska, samorządu i ustawodawcza. W środę Senat zobligował komisje do przedstawiania dodatkowego sprawozdania, tak by trzecie czytanie projektu mogło się odbyć jeszcze podczas obecnego posiedzenia wyższej izby parlamentu.

Propozycja nowych przepisów reguluje kwestie występowania o odszkodowania z powodu ograniczeń w sposobie korzystania z nieruchomości. Nowela dotyczy przede wszystkim odszkodowań od lotnisk np. ws. wykupu nieruchomości lub ich części, czy zmniejszenia ich wartości w związku z działalnością portów lotniczych.

Dotychczasowe przepisy zostały w marcu 2018 roku uznane przez Trybunał Konstytucyjny za sprzeczne z ustawą zasadniczą. TK odroczył utratę mocy sprzecznego z konstytucją przepisu o 12 miesięcy.

Zakwestionowany przepis przewiduje dwuletni termin na dochodzenie roszczeń m.in. dla właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości, położonych na obszarze ograniczonego użytkowania lotnisk. Trybunał uznał, że ten dwuletni okres był za krótki.

W pierwotnym senackim projekcie okres ten był wydłużony do 5 lat, ale podczas wtorkowego posiedzenia komisji senatorowie zdecydowali się skrócić go do 3 lat. Ten czas liczony będzie od dnia wejścia w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego, powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości.

Projekt stanowi ponadto, że po tym czasie nie będzie można wystąpić już z takim roszczeniem.

Senatorowie zgodzili się również na poprawkę usuwającą z projektu przepis, pozwalający na dochodzenie roszczeń, które wygasły przed wejściem w życie przepisów noweli. Zgonie z pierwotnym projektem właściciele mieliby na to 3 lata.

Nowe przepisy mają wejść w życie 14 marca br. - ma to związek z wyrokiem TK i utratą mocy sprzecznego z konstytucją przepisu. (PAP)

autor: Michał Boroń

mick/ je/