Japonia chce szybkiego, stabilnego i demokratycznego rozwiązania kryzysu w Wenezueli – oświadczył w poniedziałek premier Shinzo Abe. Wcześniej tego dnia część państw UE uznała lidera wenezuelskiej opozycji Juana Guaido za tymczasowego prezydenta tego kraju.

Abe wypowiadał się na konferencji prasowej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, która przybyła w poniedziałek do Tokio, aby rozmawiać z japońskimi władzami m.in. o wspólnej odpowiedzi na politykę handlową USA i działania Chin.

W pogrążonej w kryzysie politycznym i gospodarczym Wenezueli o władzę rywalizują dwa ośrodki. Na czele jednego z nich stoi obecny prezydent Nicolas Maduro wspierany m.in. przez Rosję. Przywódcą drugiego jest szef parlamentu Guaido, który na fali masowych wystąpień przeciwko Maduro ogłosił się 23 stycznia tymczasowym prezydentem i może liczyć m.in. na poparcie USA.

Kwestię Wenezueli poruszyła również Merkel, oświadczając, że według Berlina Guaido stał się „prawomocnie prezydentem tymczasowym”. Wcześniej w poniedziałek lidera opozycji jako tymczasowego prezydenta Wenezueli uznały m.in. Hiszpania, Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Szwecja, Portugalia, Austria, Dania i Łotwa.

W niedzielę minął termin ultimatum, wystosowanego przez niektóre kraje UE wobec Maduro. Państwa te zapowiedziały, że jeśli nie rozpisze on nowych, uczciwych wyborów prezydenckich w ciągu ośmiu dni, uznają Guaido za tymczasowego szefa państwa.