Raczej trudno się spodziewać żeby ktokolwiek z zagranicznych partnerów Polski chciał traktować ministra Radosława Sikorskiego jako poważnego partnera - stwierdził w poniedziałek wicepremier Jarosław Gowin komentując doniesienia medialne nt. książki autorstwa b. szefa MSZ.

Jak podał w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna", w książce "Polska może być lepsza. Kulisy polskiej dyplomacji" autorstwa Radosława Sikorskiego, b. szef dyplomacji "podzielił się ze światem wiedzą na wrażliwe dla państwa tematy", określając m.in. lokalizację centrum przesłuchań CIA na terenie Polski. Podkreślono też, że Sikorski w swojej publikacji wraca do propozycji rozbioru Ukrainy, którą Władimir Putin złożył Donaldowi Tuskowi - propozycja miała paść nie w Moskwie, ale w Sopocie.

"To jest pytanie przede wszystkim do ministra Sikorskiego, czy były szef MSW powinien ujawniać tego typu fakty - o ile rzeczywiście jest to fakt - zresztą minister Sikorski nie po raz pierwszy przywołuje takie wydarzenie" - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie wicepremier Gowin proszony o komentarz do doniesień medialnych.

"Jeśli chcemy uprawiać profesjonalną dyplomację, no to niestety dyplomacja lubi poufność. Raczej trudno się spodziewać żeby ktokolwiek z zagranicznych partnerów Polski chciał traktować ministra Sikorskiego jako poważnego partnera w sytuacji, w której ujawnia on faktyczny bądź domniemany przebieg rozmów, które powinny zachować charakter poufny" - ocenił wicepremier.

Książkę "Polska może być lepsza. Kulisy polskiej dyplomacji" wydał jesienią ub.r. Społeczny Instytut Wydawniczy Znak (Znak Horyzont). W publikacji - jak podaje wydawca - Sikorski jako wykładowca Uniwersytetu Harvarda, były minister obrony i spraw zagranicznych - odpowiada na pytania m.in. dotyczące Unii Europejskiej, zagrożeń związanych z polityką imperialną Rosji, także gwarancji dla Polski ze strony Stanów Zjednoczonych.