Delegacja Ukrainy w trójstronnej grupie kontaktowej ds. konfliktu w Donbasie zażądała, by Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) rozpoczęła monitoring Morza Azowskiego w związku z atakiem Rosji na okręty ukraińskiej marynarki wojennej.

Swoje postulaty strona ukraińska przekazała we wtorek podczas posiedzenia trójstronnej grupy kontaktowej w Mińsku na Białorusi – poinformowała członkini delegacji Ukrainy, wiceprzewodnicząca parlamentu tego kraju, Iryna Heraszczenko.

„Strona ukraińska wyraziła zdecydowany protest przeciwko otwartej agresji militarnej Federacji Rosyjskiej na Morzu Azowskim i zaapelowała do Specjalnej Misji Monitoringowej OBWE o rozpoczęcie niezwłocznego monitoringu Morza Azowskiego i przylegających do niego terytoriów, które, zgodnie z porozumieniami mińskimi (w sprawie Donbasu), powinny być wolne od ciężkiego uzbrojenia i sprzętu wojskowego” – napisała Heraszczenko na Facebooku.

Według jej relacji Rosjanie „faktycznie zablokowali” dyskusję na temat „prowokacji na Azowie”. „Na złodzieju czapka gore” – podsumowała.

Heraszczenko przekazała także, że delegacja Ukrainy zażądała uwolnienia 24 marynarzy jej marynarki wojennej, zatrzymanych przez Rosjan w trakcie incydentu. „Ukraina domaga się natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia 24 jeńców wojennych, bezpodstawnie przetrzymywanych w Rosji. Są oni objęci Konwencją Genewską, zgodnie z którą pojmani żołnierze nie mogą być sądzeni (…)” – podkreśliła ukraińska polityk.

Trójstronna grupa kontaktowa ds. uregulowania konfliktu w Donbasie składa się z przedstawicieli Rosji, Ukrainy i OBWE. W jej obradach uczestniczą także wysłannicy samozwańczych, prorosyjskich republik ludowych Donbasu - donieckiej i ługańskiej.

Rosjanie zatrzymali 24 ukraińskich marynarzy po ostrzelaniu 25 listopada trzech małych okrętów marynarki wojennej Ukrainy w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej, która łączy Morze Czarne z Morzem Azowskim. Ukraińskie jednostki zostały przejęte, a marynarze decyzją sądu umieszczeni w areszcie. Trzech z nich jest rannych.

Rosja podejrzewa załogi ukraińskich okrętów o popełnienie przestępstwa polegającego na nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej. Ukraina uważa, że marynarze nie złamali prawa międzynarodowego oraz że powinni być traktowani przez Rosję jako jeńcy wojenni.

Ukrainę i Rosję łączy umowa z 2003 roku dotycząca Morza Azowskiego, na podstawie której oba państwa uważają Morze Azowskie i Cieśninę Kerczeńską za swoje terytorium wewnętrzne. Oba kraje mają tam też swobodę żeglugi.