Unia Europejska nie powinna się dzielić; sukces odniesie jedynie, gdy będzie zjednoczona – powiedział w piątek w Pradze prezydent Francji Emmanuel Macron. Przed rozmowami z premierem Czech Andrejem Babiszem podkreślił znaczenie wspólnej europejskiej obrony.

Podczas wizyty w Pradze w związku z 100. rocznicą powstania Czechosłowacji Macron podkreślił, że w kwestii zapewnienia bezpieczeństwa Europa nie powinna polegać na żadnym wielkim mocarstwie. „Chciałbym, żeby Republika Czeska i Francja współpracowały w ramach Europy i żeby pokazały, że nie ma tutaj żadnej różnicy między Wschodem a Zachodem, że jest tutaj tylko jedna Europa. Jeżeli będziemy zjednoczeni, znajdziemy konkretne rozwiązania w dziedzinie inwestycji, uda nam się zwiększyć konkurencyjność Europy w takich dziedzinach jak obronność lub ekologia” – podkreślił Macron.

Babisz mówił, że chce zaprezentować Macronowi „jeden z największych zbiorów, jaki mamy tutaj, a może i w Europie. To kolekcja, którą kupił pierwszy czechosłowacki prezydent Tomasz Garrigue Masaryk w roku 1923”. Czechosłowackie państwo kupiło przed 95 laty dzieła Claude'a Moneta, Augusta Renoira, Paula Cezanne'a, Paula Gauguina, van Gogha i Picassa, płacąc za nie kwotę ówczesnych sześciu milionów koron. Dzisiaj wartość kolekcji szacowana jest na prawie dwa miliardy euro.

W sobotę Macron ma spacerować z Babiszem po Pradze, a później odleci do Stambułu na szczyt z udziałem kanclerz Niemiec Angeli Merkel, prezydenta Rosji Władimira Putina i prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.