Dwóch wpływowych niegdyś chińskich generałów zostało wydalonych z Komunistycznej Partii Chin (KPCh) i armii za nielojalność i korupcję – podał w środę dziennik „Global Times”. Jeden z nich odebrał sobie życie w czasie dochodzenia, a drugi stanie przed sądem.

Obaj byli generałowie zasiadali w Centralnej Komisji Wojskowej (CKW), która steruje Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą (ChALW) – najliczniejszą armią świata. Do października 2017 roku byli też członkami Komitetu Centralnego KPCh.

Dochodzenie przeciwko Fang Fenghuiowi, który w CKW kierował połączonymi sztabami ChALW, wykazało, że były generał dopuścił się naruszeń dyscypliny i prawa; jest podejrzany o przyjmowanie łapówek - podały państwowe chińskie media.

Fang został wydalony z KPCh i ChALW oraz pozbawiony stopnia generalskiego, a jego sprawę przekazano sądowi wojskowemu – przekazała chińska agencja Xinhua, określając byłego oficera jako „chciwego politycznego degenerata”.

Generał zniknął z przestrzeni publicznej latem 2017 roku, a po kilku miesiącach oficjalne media potwierdziły, że toczy się przeciwko niemu postępowanie. Upadek Fanga zaskoczył obserwatorów, którzy spodziewali się raczej jego awansu na jedno z najwyższych stanowisk w CKW. Wskazywano, że uczestniczył w różnych wydarzeniach dyplomatycznych wysokiego szczebla, w tym w spotkaniu prezydenta Chin Xi Jinpinga z prezydentem USA Donaldem Trumpem na Florydzie w kwietniu 2017 roku.

Z KPCh i ChALW wydalono również pośmiertnie generała Zhang Yanga, który kierował niegdyś wydziałem politycznym CKW – podała Xinhua. Według tej agencji Zhang odebrał sobie życie w swoim domu w Pekinie w listopadzie 2017 roku, gdy wszczęto przeciwko niemu postępowanie. Państwowe chińskie media określały jego samobójstwo jako „godną pogardy” ucieczkę przed dochodzeniem.

Postępowanie dotyczyło związków Zhanga z dwoma prominentnymi wojskowymi: Guo Boxiongiem i Xu Caihouem, którzy również zasiadali niegdyś w CKW. Xu zmarł na raka w 2015 roku, zanim rozpoczął się jego proces przed sądem wojskowym, a Guo został w 2016 roku skazany na dożywocie za korupcję.

Według komentatorów pośmiertna decyzja w sprawie Zhanga to potwierdzenie nieustępliwości chińskich władz w prowadzonej przez nie kampanii przeciwko łapówkarzom. Walka z korupcją wśród urzędników państwowych i wojskowych cieszy się uznaniem społeczeństwa, ale według krytyków służy również prezydentowi Xi do eliminacji przeciwników politycznych i umacniania swojej władzy.

Dzięki marcowej nowelizacji konstytucji Xi, który stoi na czele KPCh i kieruje CKW od 2012 roku, może pełnić funkcję prezydenta kraju bezterminowo.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)