Ze strony rządu Porozumienie podpisali minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska oraz pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz.
Ze strony organizacji pozarządowych, działających na rzecz osób z niepełnosprawnością dokument podpisały m.in.: Fundacja Aktywizacja, Fundacja Integracja, Fundacja Pomóż Innym, Fundacja Aktywnej Rehabilitacji, Fundacja Szansa dla Niewidomych.
Ofertę podpisania Porozumienia odrzucili przedstawiciele rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych, którzy od ubiegłego tygodnia protestują w Sejmie. Przedstawiona propozycja porozumienia między rządem a protestującymi rodzicami osób niepełnosprawnych nie jest dla nas porozumieniem; nie wierzymy w dobrą wolę rządu - oświadczyła we wtorek Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych w odpowiedzi na propozycję przedstawioną przez rzeczniczkę rządu Joannę Kopcińską.
"Chciałam bardzo podziękować Radzie konsultacyjnej i powiedzieć, że ogromnie żałuję, że nie ma z nami dzisiaj osób, które protestują w Sejmie, które mają swój udział w tym, że pewne postulaty i oczekiwania zostaną zrealizowane i są zawarte w naszym porozumieniu" – powiedziała szefowa MRPiPS. "Byłam przekonana, że szukanie takiego porozumienia jest najlepszą, a może nawet jedyną drogą do wypracowania dobrego stanowiska dla wszystkich środowisk osób niepełnosprawnych" – dodała.
Protestujący w Sejmie mają udział w realizacji postulatów zgłaszanych przez środowiska osób niepełnosprawnych; żałuję, że nie ma ich na podpisaniu Porozumienia - powiedziała we wtorek szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. Porozumienie ma ostatecznie trzy punkty, a nie jak pierwotnie planowano, cztery punkty.
W zawartym Porozumieniu nie znalazł się punkt zobowiązujący rząd do utworzenia Funduszu Solidarnościowego, finansującego wsparcie osób niepełnosprawnych - poinformowała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.
"Pierwszy z punktów wyczerpuje ten postulat, który był zgłaszany wcześniej w Sejmie przez protestujące mamy, dotyczący zrównania renty socjalnej z rentą z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Drugi dotyczy propozycji przedkładanej przez premiera Mateusza Morawieckiego +Dostępność plus+, jako kompleksowego, szeroko rozumianego programu, poprawiającego dostępność osób niepełnosprawnych do wielu instytucji. Trzeci punkt mówi o dostępności do skoordynowanej opieki dla osób niepełnosprawnych ze szczególnymi potrzebami rehabilitacyjnymi" - powiedziała.
Minister stwierdziła, że nie było konieczności uwzględnienia propozycji premiera: "On (projekt) dotyczył utworzenia funduszu tego wsparcia społecznego, o którym mówił premier Mateusz Morawiecki. W sprawie tego funduszu odbywają się robocze spotkanie z panią minister (finansów Teresą) Czerwińską i kierownictwem mojego resortu. Więc ten fundusz nabiera kształtów. Trwają prace nad tą propozycją. W momencie, w którym będzie gotowa ta propozycja Radzie Konsultacyjnej zostanie ona przedstawiona".
Rząd w Porozumieniu zobowiązuje się m.in. do podniesienia od czerwca br. wysokości renty socjalnej do poziomu równego najniższej emeryturze, rencie z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i renty rodzinnej, tj. do kwoty 1029,80 zł, corocznie waloryzowanej; realizacji Programu Dostępność+ ze szczególnym uwzględnieniem osób niepełnosprawnych. W porozumieniu zawarto także zobowiązanie do wprowadzenia i realizacji od 1 lipca 2018 r. koordynowanej opieki dla osób niepełnosprawnych ze szczególnymi potrzebami rehabilitacyjnymi.
Protestujący od 18 kwietnia w Sejmie oprócz zrównania renty socjalnej z minimalną rentą ZUS-owską domagają się m.in. wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie bez kryterium dochodowego.