Brytyjska policja ustawiła w ramach środków ostrożności kordon wokół placu zabaw w Salisbury, w pobliżu domu byłego agenta Siergieja Skripala, który po próbie otrucia trafił do szpitala na początku marca.

"W charakterze środka zapobiegawczego dziś po południu ustawiono kordon wokół placu zabaw w Montgomery Gardens, w pobliżu domu Skripala" - poinformowała w czwartek w wydanym oświadczeniu policja metropolitalna.

W środę w oświadczeniu dla mediów policja podała, że śledztwo ws. próby zabójstwa Siergieja Skripala i jego córki Julii skupia się wokół drzwi wejściowych do domu mężczyzny, gdzie wykryto znaczną ilość użytego w ataku środka paralityczno-drgawkowego Nowiczok. W oświadczeniu podkreślono, że choć ślady użytego środka chemicznego wykryto także w innych miejscach, to były one w znacznie mniejszym stężeniu. W efekcie, jak zaznaczono, śledczy prowadząc dochodzenie "będą skupiali się w najbliższych tygodniach na okolicach domu".

Policjanci uspokoili także mieszkańców Salisbury, tłumacząc, że "zagrożenie (dla osób postronnych) pozostaje niskie, a (dalsze) przeszukania mają charakter zapobiegawczy".

Były pułkownik GRU i współpracownik brytyjskiego wywiadu Siergiej Skripal oraz towarzysząca mu córka Julia 4 marca trafili do szpitala w stanie krytycznym, gdy stracili przytomność w Salisbury. W toku śledztwa, prowadzonego z udziałem m.in. policyjnych sił antyterrorystycznych i wojskowych ekspertów ds. broni chemicznej, odkryto, że do próby otrucia została wykorzystana produkowana w Rosji broń chemiczna typu Nowiczok.