Jestem przekonany, że sędziowie w odpowiedzialności za państwo będą zgłaszać swoje kandydatury do KRS - powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski pytany o apel KRS o niewyrażanie zgody na kandydowanie w wyborach nowych członków Rady.

Karczewski na środowym briefingu w Senacie podkreślił, że według niego ustawy dotyczące sądownictwa są zgodne z konstytucją. - Dziwię się bardzo zaangażowaniu sędziów w działalność polityczną, ale ostatnio jest taki zwyczaj, że w bardzo wielu środowiskach jest taka chęć działania politycznego - podkreślił marszałek.

Karczewski wymienił tutaj środowisko lekarskie i strajkujących lekarzy-rezydentów, którzy - jak mówił - "chcą kształtować budżet państwa", oraz sędziów, którzy - w jego ocenie - "chcą kształtować prawo".

- Ja apeluję bardzo gorąco o to, aby każdy zajął się swoją sprawą, swoimi obowiązkami. A jestem przekonany, że sędziowie w odpowiedzialności za państwo, w odpowiedzialności za niezwykle ważne fundamentalne instytucje w państwie będą zgłaszać się również do KRS - podkreślił Karczewski.

W zeszłym tygodniu Krajowa Rada Sądownictwa zaapelowała do sędziów o niewyrażanie zgody na kandydowanie w wyborach nowych członków KRS. Dodała, że żaden sędzia nie powinien wziąć udziału w tych wyborach, aby "dochować wierności ślubowaniu sędziowskiemu".

"Rada przypomina, że przepisy przyznające Sejmowi RP kompetencję do wyboru sędziów w skład Rady zostały ocenione jako naruszające Konstytucję RP przez KRS, Rzecznika Praw Obywatelskich, organy prawniczych samorządów zawodowych, stowarzyszenia zrzeszające sędziów oraz licznych przedstawicieli polskiej nauki prawa" - głosiło stanowisko zamieszczone na stronie Rady.