Premier Mateusz Morawiecki rozmnożył gospodarcze resorty - czytamy w środę w "Pulsie Biznesu" po wtorkowych zmianach w rządzie. "Rzeczpospolita" Radę Ministrów w nowym składzie nazwała "rządem głębokiej rekonstrukcji". Z kolei "Nasz Dziennik" pisze o "ryzykownej zmianie".

"To nie rekonstrukcja ani nawet wietrzenie Rady Ministrów, ale prawdziwy przeciąg, który wywrócił do góry nogami gabinet odziedziczony przez Mateusza Morawieckiego po Beacie Szydło. Wygląda na to, że premier osiągnął maksimum tego, co było do osiągnięcia. Z rządu odeszli kontrowersyjni ministrowie: Antoni Macierewicz (obrona), Konstanty Radziwiłł (zdrowie), Jan Szyszko (środowisko), Witold Waszczykowski (sprawy zagraniczne), którzy albo nie grzeszyli kompetencjami, albo byli niesterowalni, albo stanowili polityczny balast w rozmowach z Brukselą czy protestującymi lekarzami" - analizuje zmiany w rządzie "Puls Biznesu".

Według "Naszego Dziennika" stanowiska stracili najbardziej konserwatywni ministrowie - Szyszko, Macierewicz i Waszczykowski, co może zwiastować istotną zmianę w polityce rządu Zjednoczonej Prawicy. "Dlatego wśród dużej części wyborców PiS panuje zaskoczenie i niepewność. Dymisje Szyszko i Macierewicza są tłumaczone nowymi zadaniami. Jednak jakimi, nie wiadomo" - czytamy w gazecie.

Na łamach "Rzeczpospolitej" napisano m.in. na temat odwołania z funkcji ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Rozmówcy gazety twierdzą, że jego los ważył się do ostatniej chwili. "Prezydent wysłał w ostatnich dniach sygnał, że jeśli do dymisji (Antoniego Macierewicza) nie dojdzie, to on może opóźniać samo powołanie i odwołanie ministrów. Zatrzymanie całego procesu groziłoby chaosem" - powiedział jeden z nich.

"Rz" twierdzi, że pewnym kandydatem do objęcia funkcji ministra cyfryzacji po odwołaniu Anny Streżyńskiej jeszcze w poniedziałek późnym popołudniem był Piotr Nowak, wiceminister finansów, wcześniej m.in. pracownik Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jednak w ostatniej chwili nadzór nad resortem przejął premier Mateusz Morawiecki. Według gazety - ze względu na obawy o negatywny odbiór wcześniejszego miejsca pracy wiceministra.

Jak podaje gazeta, we wtorek pojawiła się informacja, że Macierewicz dostał propozycję objęcia funkcji marszałka Sejmu. Informatorzy "Rz" jednak zaprzeczają takiemu rozwojowi wypadków. "Antoni Macierewicz dostał propozycję objęcia funkcji wicemarszałka" - mówi "Rz" rozmówca z klubu PiS. Nie ma jeszcze informacji, czy Macierewicz tę propozycję przyjmie - czytamy.