Sejmowa komisja nadzwyczajna zajmie się projektem nowelizacji Kodeksu wyborczego autorstwa PiS, w środę o godz. 16, a nie jak wcześniej planowano o 13.30. Komisja rozpatrzy zgłoszone podczas II czytania poprawki.

Nad projektem nowelizacji Kodeksu wyborczego autorstwa PiS rano debatował Sejm. PiS zaproponował do swojego projektu liczne poprawki; m.in. pozostawienie w projekcie ordynacji wyborczej JOW-ów w gminach do 20 tys. mieszkańców oraz pozostawienia uprawnienia rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich do ustalania okręgów wyborczych. PiS proponuje też wydłużenie kadencji w samorządach do 5 lat.

Kolejne poprawki dotyczą komisarzy wyborczych: komisarzy nie będzie blisko 400, jak przewidywał projekt, lecz stu. Komisarze nie będą też dzielili okręgów wyborczych (co przewidywał projekt).

W projekcie zmieniona zostanie też liczba członków obwodowych komisji wyborczych; w każdej komisji będzie musiało być minimum pięć osób.

PiS proponuje też pozostawienie zasady, aby tylko mieszkaniec gminy mógł kandydować do rady gminy i tylko mieszkaniec powiatu do rady powiatu.

Podczas debaty w Sejmie poseł PiS Marcin Horała podkreślił, że nad projektem noweli Kodeksu wyborczego PiS pracował "z sercem na dłoni". Uwzględniliśmy 14 z 18 uwag PKW, kilka poprawek opozycji a z kilku naszych się wycofaliśmy; prawo wyborcze powinno być przyjmowane z ponadstandardowym kompromisem - wskazał polityk.