Skoro PO chce, by sprawę Puszczy Białowieskiej zbadały zarówno Najwyższa Izba Kontroli jak i prokuratura, to powinni dać tym instytucjom szansę; w tym kontekście ich wniosek o komisję śledczą jest śmieszny - powiedziała we wtorek PAP rzecznik PiS Beata Mazurek.

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w poniedziałek, że oprócz sytuacji wyjątkowej i bezwzględnie koniecznej do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego Polska musi natychmiast zaprzestać wycinki w Puszczy Białowieskiej. Za złamanie tego zakazu grozi 100 tys. euro kary dziennie.

Z kolei politycy PO poinformowali we wtorek, że chcą powołania sejmowej komisji śledczej, która ma wyjaśnić działania Ministerstwa Środowiska prowadzone w Puszczy Białowieskiej, w szczególności "masową" wycinkę starodrzewia. PO już w czerwcu złożyła wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o zbadanie legalności i zgodności z prawem działań ministra środowiska Jana Szyszko, a w sierpniu złożyła również wniosek do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro o zbadanie działań Szyszki m.in. ws. przestrzegania wcześniejszych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości.

Rzecznik PiS stwierdziła, że komisję śledczą można powołać wtedy, kiedy zawodzą organy instytucji państwa.

"Skoro Platforma chce, by sprawę Puszczy Białowieskiej zbadały zarówno NIK jak i prokuratura, to powinni tym instytucjom dać szansę" - powiedziała Mazurek.

"W tym kontekście ten ich wniosek jest śmieszny" - dodała rzecznik PiS.

Mazurek podkreśliła, że z całą pewnością będą przestrzegane ostateczne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości ws. Puszczy Białowieskiej. "Poczekajmy na rozstrzygnięcia Trybunału w tej kwestii" - powiedziała.

Trybunał Sprawiedliwości UE stwierdził, że należy uwzględnić wniosek Komisji Europejskiej o zastosowanie środków tymczasowych, czyli potwierdzić nakaz natychmiastowego wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Z takim wnioskiem wyszła KE.

"Trybunał nakazał Polsce, aby powiadomiła Komisję, najpóźniej w ciągu 15 dni od doręczenia niniejszego postanowienia, o wszelkich środkach, jakie przyjęła w celu jego pełnego poszanowania, wskazując z uzasadnieniem te z rozpatrywanych działań aktywnej gospodarki leśnej, które zamierza ona kontynuować ze względu na ich konieczność dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego" - podkreślono w komunikacie Trybunału.

Gdyby Komisja uznała, że Polska nie przestrzega w pełni tego rozstrzygnięcia, będzie mogła zażądać nowego postępowania. Jeśli wówczas Trybunał potwierdzi, że wycinka jest kontynuowana, nakaże Polsce zapłatę na rzecz Komisji kary pieniężnej w wysokości co najmniej 100 tys. euro dziennie.

Zgodnie z regulaminem Sejmu, projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej, może być wniesiony przez Prezydium Sejmu lub co najmniej 46 posłów. Do projektu dołącza się uzasadnienie wskazujące potrzebę i cel powołania komisji. Komisję śledczą powołuje oraz wybiera i odwołuje jej skład Sejm bezwzględną większością głosów.