Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał we wtorek ustawę, zgodnie z którą artyści z Rosji chcący wystąpić na ukraińskich scenach będą musieli uzgadniać to ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

„Podpisałem ustawę, która reguluje kwestie występów obywateli państwa agresora na Ukrainie” – napisał szef państwa na Facebooku.

Posłowie Rady Najwyższej (parlamentu) w Kijowie przyjęli tę ustawę na początku października. Zakazuje ona m.in. "występów estradowych, które popularyzują bądź propagują państwo agresora", oraz "działań, które tworzą pozytywny obraz państwa agresora i usprawiedliwiają lub uznają za legalną okupację terytoriów należących do Ukrainy".

Ustawa wprowadza procedurę organizacji koncertów czy też innego rodzaju występów, w których uczestniczą obywatele Rosji. Ich organizatorzy zostali zobowiązani do uzyskania od SBU potwierdzenia, że nie ma podstaw prawnych do zakazu przeprowadzenia takiego przedsięwzięcia z udziałem Rosjan. Dokument wchodzi w życie dzień po jego opublikowaniu.

Od początku trwającego od 2014 roku konfliktu rosyjsko-ukraińskiego władze w Kijowie dysponują listą kilkudziesięciu rosyjskich artystów, którzy zostali uznani za osoby niepożądane ze względu na popieranie aneksji Krymu i polityki Kremla na zajętych przez prorosyjskich separatystów obszarach Donbasu na wschodzie Ukrainy.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)