O oszustwo wobec czterech osób metodą "na wnuczka" i wyłudzenie znacznych kwot pieniędzy oskarżyła krakowska prokuratura 22-letniego Konrada S. Akt oskarżenia został przekazany do sądu – poinformował w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko.

Kolejny akt oskarżenia dotyczy Przemysława M., działającego metodą "na policjanta".

Nowohucka prokuratura oskarżyła Konrada S. o to, że w marcu br. w Krakowie, Gorlicach i Tarnowie, działając wspólnie z innymi nieustalonymi osobami i podając się za członka rodziny, doprowadził cztery osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i wyłudził znaczne kwoty pieniędzy. Były to kwoty: 142 tys. złotych, 17 tys. euro (ok. 74 tys. zł) oraz 8 tys. dolarów amerykańskich (32,5 tys. zł).

Konrad S. został zatrzymany w czerwcu w Krakowie po zawiadomieniu policji przez jednego z pokrzywdzonych, że zadzwonił do niego rzekomy wnuczek, domagając się pieniędzy. W następstwie zawiadomienia Konrad S. został zatrzymany podczas odbierania pieniędzy.

W toku postępowania ustalono, że podobnych oszustw dokonał także w Gorlicach i Tarnowie. Konrad S. przyznał się do zarzutów.

W kolejnym akcie oskarżenia krakowska prokuratura zarzuciła Przemysławowi M., że podając się za funkcjonariusza policji wykonującego czynności służbowe, oszukał dwie osoby i wyłudził od nich 29 tys. zł oraz biżuterię o wartości 15 tys. zł. Przemysław M. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.

Obu oskarżonym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura przy tej okazji po raz kolejny prosi szczególnie starsze osoby o zachowanie ostrożności przy telefonach od rzekomych członków rodziny lub funkcjonariuszy, żądających pieniędzy na pilne potrzeby.

Anna Pasek (PAP)