Stone zaprzeczył, że brał jakikolwiek udział w publikacji e-maili wykradzionych z Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej (DNC), wskazując, iż uważa, że była to "robota kogoś z wewnątrz". Powiedział, że nie wierzy, iż Rosja wykradła e-maile Demokratów i szefa kampanii prezydenckiej Hillary Clinton, Johna Podesty.
"Fakty wydają się wskazywać, że była to robota z wewnątrz, więc ja nie wiem, czy DNC zostało zhakowane, nie wiem, czy w ogóle było zhakowane przez Rosjan i teraz skłaniam ku temu, iż była to robota z wewnątrz, co oznacza, że dane zostały zgrane na przykład na pendrive'a, a następnie wyniesione z budynku" - stwierdził Stone.
"To są jedynie polityczne gierki. Oni (komisja) przedstawiają ci zarzuty na forum publicznym tak by maksymalizować zasięg tej wiadomości na potrzeby toczącej się kampanii wyborczej do Senatu USA, do tego pozwalają ci odpowiedzieć na postawione zarzuty jedynie za zamkniętymi drzwiami, co daje im wielką, nieuczciwą przewagę" - dodał Roger Stone.
Komisje ds. wywiadu Izby Reprezentantów i Senatu USA badają, czy Rosja ingerowała w przebieg zeszłorocznych wyborów prezydenckich oraz powiązania pomiędzy otoczeniem prezydenta USA Donalda Trumpa z Moskwą.