We wrześniu do zwolenników rządu zaliczało się 43 proc. badanych; zadowolenie z premier Beaty Szydło deklarowało 52 proc. ankietowanych; 53 proc. pozytywnie oceniło politykę gospodarczą - wynika z badania CBOS. Opinie o rządzie są najlepsze od początku jego funkcjonowania - podkreśla ośrodek.

We wrześniu do zwolenników rządu zaliczało się 43 proc. respondentów (o 2 punkty procentowe więcej niż w sierpniu). Przeciwników obecnej ekipy rządowej jest 30 proc.(spadek o 4 punkty). Obojętność wobec rządu, tak jak miesiąc temu, wyrażało 24 proc. ankietowanych.

Jak zauważa CBOS, rząd cieszy się największym poparciem wśród osób z wykształceniem podstawowym (58 proc.), stosunkowo słabo sytuowanych – o miesięcznych dochodach per capita poniżej 1000 zł (51 proc.), mieszkańców wsi (52 proc.) oraz wśród badanych w wieku 55+ (52 proc.). Częściej identyfikują się z nim też mężczyźni (46 proc.) niż kobiety (39 proc.).

Z kolei wśród przeciwników rządu przeważają osoby najlepiej wykształcone i sytuowane (42 proc. wśród osób z wyższym wykształceniem, 40 proc. wśród respondentów o miesięcznych dochodach na członka rodziny w wysokości co najmniej 2000 zł) oraz mieszkańcy największych miast, liczących 500 tys. i więcej ludności (48 proc.).

Obojętność najczęściej wyrażają ludzie młodzi – od 18 do 24 roku życia (38 proc.), a także najgorzej sytuowani – o miesięcznych dochodach per capita poniżej 650 zł (38 proc.).

Stosunek do rządu najsilniej określa orientacja polityczna i światopoglądowa. Zdecydowanie najwięcej zwolenników rządu jest wśród osób deklarujących prawicowe poglądy polityczne (73 proc.) oraz wśród respondentów najbardziej religijnych – uczestniczących w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu (75 proc.).

Z kolei szczególnie często do przeciwników rządu zaliczają się badani o orientacji lewicowej (64 proc.) oraz respondenci nieuczestniczący w praktykach religijnych (52 proc.).

W potencjalnych elektoratach rząd może liczyć na poparcie sympatyków PiS (i partii koalicyjnych). Rząd ma więcej zwolenników niż przeciwników wśród potencjalnych wyborców Kukiz’15. Popiera go także co trzeci sympatyk PSL.

Jednoznacznie przeciwni obecnej ekipie rządowej są wyborcy PO i Nowoczesnej. Wśród osób niemających określonych preferencji partyjnych oraz wśród niegłosujących najczęstszą postawą wobec rządu jest obojętność, przy czym wśród niezdecydowanych więcej jest przeciwników rządu niż jego zwolenników, a wśród biernych politycznie – odwrotnie.

Polepszyły się też notowania Beaty Szydło jako szefowej rządu. Zadowolenie z tego, że stoi ona na czele rządzącego gabinetu wyraża 52 proc. badanych (od sierpnia wzrost o 6 punktów procentowych). Niezadowolonych jest 37 proc. respondentów (spadek o 2 punkty). 11 proc. badanych nie miało w tej sprawie zdania.

Premier Beatę Szydło, podobnie jak kierowany przez nią rząd, najczęściej popierają osoby z wykształceniem podstawowym (76 proc.), o miesięcznych dochodach per capita poniżej 1000 zł (66 proc.), mieszkańcy wsi (62 proc.) oraz badani w wieku 55+ (61 proc.).

Niezadowoleni z premier częściej niż przeciętnie są respondenci mający od 25 do 44 lat (45 proc.), mieszkańcy miast największych (49 proc.) i najmniejszych (51 proc.), osoby z wyższym wykształceniem (45 proc.), badani o miesięcznych dochodach per capita od 1400 do 1999 zł (48 proc.).

Dla społecznego odbioru Beaty Szydło, tak jak całego rządu, kluczowe znaczenie ma orientacja polityczna i światopoglądowa. Z aprobatą przyjmuje ją w roli szefowej Rady Ministrów 76 proc. osób deklarujących prawicowe poglądy polityczne i 78 proc. najbardziej zaangażowanych w praktyki religijne. Niezadowolenie z premier wyraża większość osób identyfikujących się z lewicą (65 proc.) oraz nieuczestniczących w praktykach religijnych (61 proc.).

Obecną premier akceptuje ogromna większość wyborców rządzącej partii. Zadowolenie z tego, że stoi ona na czele rządu wyraża także ponad połowa sympatyków Kukiz’15 oraz ponad jedna trzecia zwolenników PSL. Beatę Szydło krytykuje natomiast większość zwolenników PO i Nowoczesnej. Wśród niezdecydowanych, na kogo głosować w wyborach do Sejmu, premier ma więcej przeciwników niż zwolenników, a wśród biernych politycznie – odwrotnie.

Lepsze niż miesiąc temu są także oceny polityki rządu w sferze gospodarki. Perspektywy poprawy sytuacji gospodarczej w wyniku podejmowanych przez rząd działań dostrzega 53 proc. ankietowanych (wzrost o 4 punkty procentowe). Sceptycznie odnosi się do tego 37 proc. respondentów (spadek o 2 punkty). Niezdecydowanych było 10 proc. respondentów.

Zadowolenie z polityki gospodarczej rządu najczęściej deklarują osoby z wykształceniem podstawowym (66 proc.), gorzej sytuowane – o miesięcznych dochodach per capita poniżej 1000 zł (67 proc.), mieszkańcy wsi (61 proc.) oraz badani w wieku 55+ (60 proc.). Najbardziej krytyczni w ocenach są mieszkańcy dużych, ponad półmilionowych miast (52 proc.), badani z wyższym wykształceniem (46 proc.), respondenci o miesięcznych dochodach per capita od 1400 zł do 1999 zł (47 proc.) oraz osoby w wieku 35–44 lata (46 proc.).

Także w przypadku ocen polityki rządu w sferze gospodarki większe znaczenie niż położenie w strukturze społeczno- demograficznej ma orientacja polityczna i światopoglądowa. Szansę na poprawę sytuacji gospodarczej w wyniku działań podejmowanych przez rząd widzą przede wszystkim badani deklarujący prawicowe poglądy polityczne (78 proc.), osoby najbardziej religijne – praktykujące kilka razy w tygodniu (71 proc.), a ponadprzeciętnie często także respondenci uczestniczący w praktykach religijnych raz w tygodniu (62 proc.).

Perspektywy poprawy sytuacji gospodarczej nie dostrzegają natomiast przede wszystkim badani o orientacji lewicowej (59 proc.) oraz nieuczestniczący w praktykach religijnych (51 proc.).

Zróżnicowanie opinii o polityce gospodarczej rządu najbardziej widoczne jest w elektoratach partyjnych. W ogromnej większości pozytywnie oceniają ją wyborcy rządzącej partii. Szanse na poprawę sytuacji gospodarczej dostrzega także większość zwolenników Kukiz’15 oraz duża część sympatyków PSL. W skuteczność działań rządu w sferze gospodarki nie wierzy zdecydowana większość wyborców PO i Nowoczesnej. Wyborcy niezdecydowani, na kogo głosować oraz niezamierzający brać udziału w wyborach mają na ten temat opinie ambiwalentne.

Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” (328) przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face to face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 7–14 września 2017 roku na liczącej 985 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.(PAP)