Zabicie w poniedziałek domniemanego sprawcy zamachu w Barcelonie oznacza, że wszystkich 12 podejrzanych zidentyfikowanych przez policję albo nie żyje, albo zostało aresztowanych, ale operacja antyterrorystyczna wciąż trwa - oświadczył szef policji w Katalonii.

"Dzisiaj 12 osób, o których wspominaliśmy, znajduje się w rękach wymiaru sprawiedliwości lub w wyniku jego działań zginęło" - powiedział dziennikarzom w poniedziałek wieczorem na konferencji prasowej w Barcelonie szef katalońskiej policji Josep Lluis Trapero.

Zaznaczył, że operacja antyterrorystyczna, w tym na szczeblu międzynarodowym, wciąż trwa.

Trapero potwierdził również, że Abdelbaki As-Satty, imam meczetu w miejscowości Ripoll w prowincji Gerona wskazywany jako przywódca grupy, która dokonała w zeszły czwartek i piątek zamachów w Katalonii, zginął w środę w wybuchu domu w Alcanar, gdzie terroryści przygotowywali ataki.

"Szczątki imama tam były" - oświadczył Trapero. Alcanar znajduje się ok. 200 km na południowy zachód od stolicy Katalonii.