JOW-y, wybór systemu prezydenckiego lub kanclerskiego, referenda bezprogowe i obligatoryjne, zrównoważony budżet - m.in. te propozycje dot. zmiany konstytucji przedstawi klub Kukiz'15 na spotkaniu z prezydentem - zapowiedział wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.

W poniedziałek o godz. 15 prezydent Andrzej Duda spotka się z prezydium klubu Kukiz'15; tematem rozmów będzie projekt konstytucyjnego referendum konsultacyjnego.

W "Kwadransie Politycznym" w TVP1 wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka mówił o propozycjach, które klub przedstawi prezydentowi.

"Oczywiście JOW-y" - powiedział. Zaznaczył, że w tym systemie "posłowie odpowiadają przed obywatelami, a nie szefami partii".

"Druga rzecz to jest system prezydencki albo kanclerski, ale nie taka mieszanina jak obecnie, czyli jasno sprecyzowana odpowiedzialność za władzę wykonawczą" - dodał. Trzecią propozycją mają być "referenda bezprogowe i obligatoryjne".

"Czwarta sprawa to jest zakaz zadłużania Polaków" - powiedział Tyszka. "My chcemy zrównoważonego budżetu, tak jak zrobili Niemcy w 2009 r., czyli tyle, ile budżet otrzymuje w podatkach, tylko tyle może wydać, ani grosza więcej" - wyjaśnił.

"Piąte to jest coś takiego, żeby wymiar sprawiedliwości, trzecia władza, nie był zawłaszczony przez partyjniaków, czyli chcemy poddać go kontroli obywateli i chcemy też to wpisać do konstytucji, np. instytucję sędziów pokoju albo wybór Trybunału Konstytucyjnego, tak jak zalecała nam Komisja Wenecka, większością kwalifikowaną" - powiedział.

Ostatnim z omawianych tematów ma być kwestia uchodźców. Jak powiedział Tyszka, to kwestia "może mniej konstytucyjna", ale "strategiczna". "Nas niepokoi to, że w tym momencie naciski Unii Europejskiej mogą być coraz większe" - powiedział Tyszka. Dodał, że suwerenem jest naród i to on powinien podjąć decyzję w tej sprawie.

Klub Kukiz'15 zaproponował prezydentowi, żeby w referendum dotyczącym konstytucji znalazło się także pytanie o przyjmowanie w Polsce uchodźców. Prezydent zaznaczył, że nie jest zwolennikiem łączenia referendum ws. konstytucji z kwestią uchodźców. Powiedział jednak, że referendum w kwestii przyjmowania uchodźców mogłoby się odbyć razem z wyborami parlamentarnymi w 2019 r.