Rada do Spraw Uchodźców utrzymała decyzję Urzędu do Spraw Cudzoziemców, który negatywnie rozpatrzył wniosek o zrzeczenie się statusu uchodźców przez syryjską rodzinę, którą sprowadziła do Polski fundacja "Estera" - dowiedziała się w czwartek PAP w RdSU.

Chodzi o małżeństwo K. oraz dwójkę dzieci, które w 2015 roku, wraz z ponad 150 mieszkańcami Syrii, trafiło do Polski, a następnie wyjechało za granicę - prawdopodobnie do Niemiec (pełnomocnik rodziny nie ujawnia miejsca rzeczywistego pobytu rodziny).

Rodzina chce uchylenia decyzji o nadaniu statusu uchodźców na podstawie art. 155 kodeksu postępowania administracyjnego. Stanowi on, że decyzja może zostać zmieniona, "jeśli przemawia za tym interes społeczny lub słuszny interes strony". Rodzina K. twierdzi, że status uchodźcy uniemożliwia jej korzystanie w pełni ze świadczeń socjalnych w aktualnym miejscu pobytu.

W marcu, UdSC wydając negatywną decyzję argumentował, że pozbawienie członków rodziny K. statusu uchodźców "godziłoby zarówno w interes strony, jak i interes społeczny". Syryjska rodzina odwołała się od tej decyzji do Rady do Spraw Uchodźców, która utrzymała ją w mocy.

"Decyzja o statusie uchodźcy nie jest decyzją uznaniową. Nie można żądać pozbawienia siebie statusu uchodźcy opierając się na przepisie k.p.a., który mówi o słusznym interesie strony" - powiedział w czwartek PAP Paweł Dąbrowski z RdSU, pytany o uzasadnienie.

Rodzinie K. przysługuje skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.