Ustawa, którą dzisiaj proponuje minister zdrowia Konstanty Radziwiłł jest niekorzystna dla pacjentów, wprowadza chaos - powiedziała w popołudniowej rozmowie w RMF FM była minister zdrowia i b. premier Ewa Kopacz.

Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt ustawy o utworzeniu systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (tzw. sieci szpitali).

Ewa Kopacz w rozmowie w RMF FM ostrzegała, że reforma proponowana przez Radziwiłła spowoduje zamknięcie 300 szpitali.

"Pan minister Radziwiłł jest tą osobą, która próbuje urządzić życie Polakom i jednego jestem pewna, że w tym szpitalu powiatowym, w którym dzisiaj jest chirurgia, jest również pediatria, to tej pediatrii nie będzie, bo będą oddzielne specjalistyczne szpitale pediatryczne, więc znika oddział" - powiedziała była minister zdrowia.

Była premier podkreślała, że z powodu redukcji oddziałów specjalistycznych pacjentom będzie groziło wydłużenie kolejek po świadczenia zdrowotne. "Minister czaruje, opowiada, że ta reforma ma uzdrowić nagle nas wszystkich, skrócić kolejki, lekarze będą szczęśliwi, samorządowcy będą szczęśliwi. (...) Biorę odpowiedzialność za wszystko, co zrobiłam w Ministerstwie Zdrowia, i chciałabym, by minister Radziwiłł także wziął odpowiedzialność za swoje działania" - stwierdziła.

"Sprawą honoru jest to, żeby dzisiaj uczciwie uchronić Polaków przed nieszczęściem, które funduje Radziwiłł" - dodała.

Przyjęty we wtorek przez rząd projekt ustawy przewiduje, że w tzw. sieć szpitali będą mogły znaleźć się placówki mające umowę z NFZ od co najmniej dwóch lat oraz posiadające izbę przyjęć albo szpitalny oddział ratunkowy (drugiego warunku nie będą musiały spełniać szpitale ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne). Placówki zakwalifikowane do sieci będą miały gwarantowaną umowę z NFZ.