Fiaskiem zakończyły się rozmowy pomiędzy protestującymi lekarzami rezydentami a ministrem zdrowia. Prowadzący głodówkę lekarze domagają się zwiększenia nakładów na służbę zdrowia oraz wyższych pensji dla rezydentów i stażystów. - Jesteśmy rozżaleni, spotkanie przełomu nie przyniosło. Nie przyniosło też nowych propozycji ze strony Ministerstwa Zdrowia. Protest głodowy trwa, nasze postulaty są nadal aktualne. Usłyszeliśmy, że nasz główny postulat, wzrost nakładów na służbę zdrowia do 6,8 proc PKB w ciągu 3 lat jest nierealny – powiedział po spotkaniu Łukasz Janowski z porozumienia rezydentów OZZL. Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł stwierdził, że rząd ma wiele priorytetów i nie może skupiać się tylko na służbie zdrowia.

- Trudno sobie wyobrazić, żeby spełnienie tego postulatu było warunkiem przerwania protestu – powiedział minister.