Andrzej Duda może rozpocząć współpracę z Rosją z „czystą kartą”. Możliwości takiej nie wyklucza szef komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Aleksiej Puszkow. Cytowany przez agencję Interfax rosyjski polityk twierdzi, że trudno oczekiwać od nowego prezydenta Polski poprawy stosunków na linii Warszawa - Moskwa, ale szansa jest.

Deputowany tłumaczy, że macierzysta partia Andrzeja Dudy - Prawo i Sprawiedliwość zawsze orientowała się na współpracę z USA. Dalej dodaje, że przyszły prezydent Polski nie zalicza się do grona tych polityków, którzy próbowali dezawuować decydujący wkład Rosji w zwycięstwo nad Hitlerem. „Choć Andrzej Duda występował z antyrosyjskimi oświadczeniami, to jednak unikał osobistej krytyki prezydenta Władimira Putina” - podkreśla Aleksiej Puszkow.

Rosyjski polityk sugeruje również, że w Warszawie zauważono nieznaczną, ale jednak poprawę rosyjsko - amerykańskiego dialogu.

- Jeśli utrzyma się ta tendencja, to pozostawanie na konfrontacyjnych pozycjach, na których stał Komorowski okaże się dla Warszawy niekorzystne - stwierdza deputowany. W jego opinii Andrzej Duda, nawet przy utrzymaniu się ostrych różnic, dotyczących sytuacji na Ukrainie, ma szanse przynajmniej spróbować „zacząć nowy rozdział w kontaktach z Moskwą”.