Widać światełko w tunelu - mówi o rozmowach na temat Iranu arabistka Katarzyna Górak-Sosnowska z SGH. Światowym mocarstwom i przedstawicielom Teheranu nie udało się ustalić w Lozannie wspólnego stanowiska w sprawie ograniczenia irańskiego programu atomowego oraz terminu cofnięcia zachodnich sankcji.

bie strony deklarują, że sporo udało się ustalić i finał wydaje się być coraz bliższy, bo wszyscy mają dużo do ugrania - uważa doktor Górak-Sosnowska. Iran jest już zmęczony sankcjami, również samo społeczeństwo coraz częściej domaga się powrotu do uczestnictwa w międzynarodowej polityce. Także sam Bliski Wschód ma dziś większe problemy. Dialog z Teheranem jest obecnie dużo bardziej konkretny niż jeszcze kilka lat temu, bo udało się oddemonizować Iran, zmiana prezydenta bardzo dużo dała - dodaje Katarzyna Górak-Sosnowska.

Jednocześnie w regionie pojawiły się inne nowe zagrożenia i to nie Iran jest już tym głównym "szatanem", to nie jego się boimy - mówi arabistka. Na tle regionalnych punktów zapalnych Iran stał się krajem nie tylko stabilnym, ale też hamującym zapędy islamistów z Państwa Islamskiego. Zło, które w oczach Zachodu reprezentował, zrelatywizowało się, teraz to jedno z najbardziej przewidywalnych państw w regionie - mówi Katarzyna Górak-Sosnowska.

Termin zawarcia ramowego porozumienia minął o północy. Negocjatorzy mówią o osiągnięciu postępów i zapewniają, że ugoda jest możliwa, szczegóły rozmów nie są jednak ujawniane.