Pielęgniarki Szpitala Miejskiego w Częstochowie protestują przeciwko niskim zarobkom. Rozpoczęły dziś pracę w czarnych koszulach.

Siostry rozpoczynają okupację gabinetu dyrektora szpitala - mówi Halina Synakiewicz - przewodnicząca okręgowej rady pielęgniarek i położnych w Częstochowie. Powodem są między innymi niskie zarobki. Średnia dla pielęgniarek z tej placówki wynosi nieco ponad 2 tysiące złotych brutto.

Grażyna Rogala-Pawelczyk - prezes naczelnej rady pielęgniarek i położnych - podkreśla jednak, że nie chodzi tylko o pieniądze, ale i o zmęczenie i przepracowanie sióstr.

Jeśli okupacja gabinetu dyrektora nie przyniesie efektu, pielęgniarki zapowiadają okupowanie Urzędu Miasta w Częstochowie.