Dziś jako ostatni w gabinecie ustępującej marszałek Sejmu zameldował się minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. To była dobra, merytoryczna rozmowa - powiedział dziennikarzom po spotkaniu. Uprzedził też pytania o to czy będzie pracował w rządzie Ewy Kopacz. Skład rządu przedstawi pani premier w określonym przez siebie czasie - powiedział.
Nie brak opinii, że Ewa Kopacz i Bartosz Arłukowicz nie przepadają za sobą. Marszałek Sejmu podkreśliła, że w polityce nie kieruje się sympatiami czy antypatiami, ale kompetencjami danej osoby. Zapewniła, że generalnie lubi i szanuje ludzi. Dodała, że tego samego wymaga od swoich współpracowników. Pytana, czy Bartosz Arłukowicz będzie ministrem zdrowia w jej rządzie odpowiedziała, że tego dowiemy się w piątek o godzinie 10-tej.
Jutro wieczorem skład rządu Ewy Kopacz ma poznać prezydent. Dzień później przyszła premier ma zaprezentować swoich ministrów na konferencji prasowej.