Rosyjski MSZ wydał oficjalne oświadczenie w związku z tym, że pierwotnie z powodów formalnych samolot ministra obrony Rosji nie uzyskał zgody na przelot nad Polską. Resort spraw zagranicznych zapowiedział, że „podobne działania Warszawy nie pozostaną bez odpowiedniej reakcji Moskwy”.

Strona rosyjska rejs z Bratysławy do Moskwy zgłosiła jako przelot wojskowy, a nie cywilny. Dlatego maszyna z ministrem Siergiejem Szojgu, która była już w powietrzu, musiała zawrócić na lotnisko w Bratysławie. Po wyjaśnieniu sprawy szef rosyjskiego MON-u poleciał do Moskwy.

Rosyjski MSZ w oświadczeniu napisał, że był to „rażący incydent”. „Takie działania nie mogą być kwalifikowane inaczej jak poważne naruszenie norm i etyki relacji międzypaństwowych” - czytamy w oświadczeniu. W kontekście obchodów 70. rocznicy wybuchu Słowackiego Powstania Narodowego - w których minister Szojgu uczestniczył - resort rosyjskiej dyplomacji uważa, że jest to - jak napisano - „bluźnierczy wybryk przeciwko historycznej pamięci i zasług tych, którzy uratowali Europę od faszyzmu”.