Według informacji PI @premiertusk jest bliski przyjęcia stanowiska szefa RE. Nowym premierem miałaby zostać Ewa Kopacz lub @TomaszSiemoniak
— Polityka Insight (@PolitykaInsight) sierpień 28, 2014
Pierwsza próba wyłonienia szefa Rady Europejskiej zakończyła się niepowodzeniem. Unijne stanowiska muszą zostać obsadzone na szczycie rozpoczynającym się 30 sierpnia.
Przed lipcowym szczytem na objęcie tego stanowiska miała zachęcać Donalda Tuska kanclerz Niemiec Angela Merkel. Donald Tusk mówił jednak wówczas: "Dla mnie priorytetem jest Polska. Moja nieobecność dziś mogłaby skomplikować kilka spraw jeszcze bardziej. Tego bym nie chciał". Premier forsował kandydaturę Radosława Sikorskiego na szefa unijnej dyplomacji.
Na to jednak nie ma szans. Francja i Niemcy poinformowały, co wydaje się być zaakceptowane, że to stanowisko przypadnie socjalistce. Główną kandydatką do tej pory była minister spraw zagranicznych Włoch Federica Mogherini.
W tym tygodniu swoje poparcie dla Donalda Tuska wyraził w rozmowie telefonicznej premier Wielkiej Brytanii David Cameron. O takiej możliwości pisze również brytyjski "Times".