Strefa Gazy znajduje się w jednym z największych kryzysów humanitarnych. Sytuacja pogłębia się od 2006 roku - mówi Monika Korowajczyk Sujkowska z Polskiej Akcji Humanitarnej. Jednak teraz w wyniku prowadzonej operacji militarnej drastycznie pogorszyła się sytuacja ludności cywilnej - zaznacza.

Jak mówi działaczka, brakuje prawie wszystkiego, w szczególności dostępu do opieki medycznej i czystej wody. Brakuje leków, opatrunków i schronienia.

Ze względu na blokadę Gazy ucieczka cywilnej ludności przed działaniami wojennymi jest niemożliwa. A organizacje humanitarne nie są w stanie świadczyć pomocy - dodaje Monika Korowajczyk-Sujkowska. Zdaniem działaczki nie wszystkie organizacje niosące pomoc humanitarną decydują się na bezpośrednie działanie w terenie i pomoc ofiarom konfliktu.

Konflikt izraelsko-palestyński trwa 22. dzień. W ubiegłym tygodniu Polska Akcja Humanitarna uruchomiła akcję na rzecz pomocy ofiarom wojny w Strefie Gazy.