Spór o Powstanie Warszawskie jest sporem o polską tożsamość narodową - uważa historyk, doktor Dariusz Gawin. Jak mówił gość radiowej Jedynki, debata o zasadności zrywu z 1944 roku będzie toczyła się dopóty, dopóki Polska dla Polaków będzie czymś ważnym.

Jak tłumaczył, naród nie spiera się tylko o to, czy Komenda Główna AK miała wszystkie informacje potrzebne do podjęcia decyzji o powstaniu, czy nie, lub też o inne kwestie militarne czy polityczne. "Ukrytą stawką sporu o Powstanie jest spór o Polską tożsamość" - mówił zastępca dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego. Tłumaczył, że chodzi między innymi o postawę narodu wobec zagrożeń. Dlatego debata będzie toczyła się jeszcze przez wiele lat.

70-ta rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego przypada w najbliższy piątek, 1 sierpnia. Z uczestnikami zrywu spotka się prezydent Bronisław Komorowski. Uroczyście podpisze on wtedy ustawę o ochronie znaku Polski Walczącej. Jak mówił historyk Dariusz Gawin, powstańcom bardzo zależało na tym, aby parlament i najważniejsze władze RP wyraziły wolę ochrony tego znaku, który "jest dla nich święty". Powstanie Warszawskie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17.00. Było walką z okupującą Warszawę Trzecią Rzeszą. Powstanie trwało 63 dni, a w wyniku walk zgięło - według różnych szacunków - od 150 tysięcy do 200 tysięcy osób - tylko wśród cywilów.