Na dach stołecznej kamienicy na rogu Al. Jerozolimskich i ul. Brackiej wrócił globus Orbisu. To replika zdemontowanego w marcu, a pamiętanego od bardzo dawna, neonu - wyjaśnia "Życie Warszawy".

Nowy globus został wykonany z aluminium i stali ocynkowanej, dzięki czemu jego konstrukcja będzie bardziej trwała i odporna na zniszczenia. To niemal wierna replika neonu pochodzącego z lat 50. XX wieku, zdemontowanego w połowie marca. "Oryginał był w tak złym stanie, że remont nie miał sensu. Po zdjęciu globusa z dachu okazało się, że konstrukcję całkowicie przeżarła rdza" - opowiada Adam Kucza, rzecznik Grupy Orbis, do której należy świetlna reklama.

Zniszczony neon trafił na złom. Jednak nowy globus, tak jak popularny ongiś oryginał, będzie świecił na niebiesko i czerwono. Rozbłyśnie na początku czerwca. "W środku znajduje się kilometr neonowych rurek. Potrzebujemy jeszcze kilku tygodniu na podłączenie całej instalacji" - informuje "Życie Warszawy" rzecznik Orbisu.