Potwierdził to także marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. Dodał, że zwołał posiedzenie na godz. 11.
We wtorek o godz. 16 Schetyna spodziewa się od szefów klubów poselskich informacji o możliwej frekwencji podczas czwartkowego, nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu.
"Jutro umówiłem się z szefami klubów, że o godz. 16 podamy przybliżoną frekwencję na tym posiedzeniu, żeby móc mobilizować wszystkich posłów" - powiedział dziennikarzom Schetyna po poniedziałkowym posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów.
Jak mówił, ma nadzieję, że mimo rozpoczętych już poselskich wakacji informacje o frekwencji z klubów "będą tylko pozytywne".
W czwartek Sejm ma zająć się m.in. zmianami w tzw. specustawie powodziowej, uchwalonej po powodziach majowych i czerwcowych, dzięki którym z pomocy przewidzianej w ustawie będą mogli skorzystać także powodzianie z Dolnego Śląska.
"Sprawa jest ważna i parlament nie może być obok"
"Sprawa jest ważna i parlament nie może być obok" - podkreślił marszałek.
Nadzwyczajne posiedzenie Sejmu - we względu na remont sali plenarnej - odbędzie się w Sali Kolumnowej.