Lider separatystycznej samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Ołeksandr Zacharczenko oznajmił we wtorek, że DRL wprowadza w nocy ze środy na czwartek jednostronne zawieszenie broni. Jego deklarację przekazała telewizja Rossija-24.

"Oznajmiamy, że w nocy z 14 na 15 września zaprzestajemy wszelkich ostrzałów terenu, prowadzenia wszelkich działań bojowych i apelujemy do strony ukraińskiej, by potraktowała to poważnie" - powiedział Zacharczenko.

Ubrany w garnitur, a nie jak zwykle w mundur polowy Zcharczenko podkreślił, że separatyści są "w pełni oddani spawie mińskich porozumień" i widzą w nich "jedyne rozwiązanie" - pisze Associated Press. Agencja AP zauważa, że po raz pierwszy separatyści, którzy w powszechnym przekonaniu są kontrolowani przez Moskwę, występują z pomysłem jednostronnego zawieszenia broni.

AP pisze, powołując się na ukraińskie władze, że w ciągu ostatniej doby zginęło co najmniej trzech ukraińskich żołnierzy walczących w Donbasie, a 15 zostało rannych. Agencja donieckich separatystów podała, że trzech ich bojowników zginęło.

Oświadczenie Zacharczenki pojawiło się w kilka godzin po zapowiedzi prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, że parlament może wkrótce zająć się poprawkami w sprawie autonomii separatystycznych rejonów Donbasu - pisze Associated Press. Agencja AP uściśla, że Poroszenko, który pierwotnie powiedział we wtorek, że nie wyśle do parlamentu projektu ustawy dopóki właściwy czas nie nadejdzie, później oświadczył, że spodziewa się głosowania "w najbliższym czasie".

Kancelaria Poroszenki zapowiedziała na środę spotkanie Poroszenki z ministrami spraw zagranicznych Francji i Niemiec, Jean-Markiem Ayrault i Frankiem-Walterem Steinmeierem. Agencja Interfax-Ukraina pisze, że Poroszenko ma z nimi skoordynować sposoby wywierania nacisku na Moskwę w celu zapewnienia realizacji przez stronę rosyjską mińskich porozumień w kwestii bezpieczeństwa. (PAP)