Stany Zjednoczone przekażą niemal 23 miliony dolarów dodatkowej pomocy humanitarnej dla mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego we wschodniej Ukrainie - oświadczył w czwartek sekretarz stanu USA John Kerry przebywający z wizytą w Kijowie.

Na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką oznajmił, że pomoc będzie przeznaczona dla "tysięcy ludzi, którzy ucierpieli w wyniku konfliktu na wschodniej Ukrainie".

W osobnym komunikacie Departamentu Stanu USA sprecyzowano, że tym samym całkowita amerykańska pomoc humanitarna dla Ukrainy od wybuchu kryzysu w 2014 roku wzrośnie do ponad 135 mln dolarów.

Kerry poinformował, że jednym z głównych tematów jego rozmów z ukraińskim prezydentem i przedstawicielami władz w Kijowie była kwestia reform, w tym prokuratury generalnej i systemu sądownictwa, a także walka z korupcją, zmniejszenie wpływu oligarchów, wzmocnienie systemu finansowego Ukrainy i postęp w procesie prywatyzacji. Omówiono także kwestię poprawy klimatu biznesowego na Ukrainie.

Jak zastrzegł szef dyplomacji USA, Ukraina wprowadza wiele reform, jednak wiele wciąż pozostaje do zrobienia.

Odnosząc się do konfliktu w Donbasie, Kerry zapowiedział przedłużenie przez USA sankcji na Rosję, jeśli kraj ten nie wypełni zobowiązań deeskalacji sytuacji na wschodzie Ukrainy. Ocenił, że Kijów wykazał "dobrą wolę" w wysiłkach na rzecz realizacji porozumień z Mińska.

"Jeśli Rosja wybierze drogę deeskalacji i pełnego wdrożenia porozumień mińskich, wspólnota międzynarodowa, my wszyscy, przyjmiemy to z zadowoleniem. Jeśli Rosja nie pójdzie w kierunku tej możliwości i deeskalacji, sankcje pozostaną utrzymane" - ostrzegł Kerry.

Dodał, że prezydent Barack Obama "bardzo wyraźnie" wypowiedział się w czasie rozmowy telefonicznej z prezydentem Władimirem Putinem w środę, że Rosja powinna zaprzestać wspierania separatystów, o co oskarża ją Zachód; Moskwa odpiera te zarzuty.

Poroszenko oświadczył, że między Ukrainą a USA panuje pełna zgoda co do odpowiedzialności Federacji Rosyjskiej i wspieranych przez nią bojowników w kwestii zapewnienia bezpieczeństwa w Donbasie.

Podkreślił także znaczenie współpracy ze Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie obronności i wyraził nadzieję na jej wzmocnienie. "Pomoc USA w reformowaniu sił zbrojnych Ukrainy, dostawy sprzętu i oprzyrządowania, wspólne ćwiczenia i szkolenia są bardzo ważnym etapem budowy efektywnej współpracy i koordynacji w dziedzinie obronności" - powiedział ukraiński prezydent. Zaznaczył, że USA pozostają kluczowym partnerem Ukrainy na arenie międzynarodowej w zwalczaniu wyzwań dla bezpieczeństwa.

Jak oznajmił, Ukraina i USA podzielają "wspólne wartości, wspólny pogląd, że świat cywilizowany tylko wspólnie może efektywnie przeciwstawić się próbom destabilizacji globalnego systemu międzynarodowego bezpieczeństwa".

Kerry zapewnił również, że Stany Zjednoczone są gotowe do przyjęcia nowych członków do NATO, gdy będą oni przygotowani, ale Ukrainie pozostało jeszcze do wdrożenia wiele reform. "Jak powiedział prezydent Poroszenko, przed Ukrainą jeszcze długa droga reform sektora obronnego i dlatego jest to tematem dialogu w kontekście Komisji Ukraina-NATO" - oznajmił szef amerykańskiej dyplomacji. (PAP)