Dwóch czołowych przywódców Państwa Islamskiego ( IS) zostało zabitych w rezultacie ataków lotniczych USA i sojuszników w rejonie irackiego Mosulu - poinformował w piątek Departament Obrony USA.

Według rzecznika Pentagonu Petera Cooka byli to: zastępca "ministra wojny" IS Basim Muhammad al-Badżari i dowódca sił IS w rejonie Mosulu Hatim Talib al-Hamduni.

Według Cooka, al-Badżari dowodził ofensywą IS w 2014 r., która doprowadziła do zdobycia Mosulu oraz znacznych obszarów północnego i zachodniego Iraku i wschodniej Syrii. Wcześniej był członkiem Al-Kaidy.

"Ich śmierć, podobnie jak wcześniejsze ataki na innych przywódców IS, znacznie osłabiło kierownictwo IS w Mosulu i północnym Raku" - powiedział rzecznik. Dodał, że zginęli oni 25 czerwca w rezultacie "precyzyjnego nalotu".

Wspierane przez lotnictwo USA i ich sojuszników wojska irackie zadały w ostatnim okresie siłom IS serii dotkliwych porażek, które spowodowały znaczne skurczenie się obszaru kontrolowanego przez dżihadystów. Stracili oni m. in irackie miasta Faludża i Ramadi.

Obecnie wojska irackie przygotowują się do wyparcia IS z Mosulu, drugiego pod względem wielkości miasta w Iraku. Przed zajęciem przez IS miasto liczyło ponad 2 mln mieszkańców. (PAP)