Ponad trzy czwarte mieszkańców Korei Północnej potrzebuje jakiejś formy pomocy humanitarnej - alarmuje w czwartek raport ONZ. Mimo prowadzonej przez władze w Pjongjangu polityki zmierzającej do samowystarczalności poważnym problemem pozostaje niedożywienie.

Autorzy raportu, zatytułowanego "Potrzeby i priorytety", podkreślili, że sytuację 25 mln mieszkańców Korei Płn. pogorszyły susze, które w minionym roku zdziesiątkowały uprawy.

"Ponad trzy czwarte ludności jest w sytuacji zagrożenia związanego z brakiem żywności" - napisano. "Około 18 milionów potrzebuje pomocy humanitarnej w jakiejś formie" - głosi dokument. Jego autorzy zwracają uwagę, że sytuacja humanitarna w tym kraju jest niemal całkowicie niedostrzegana przez społeczność międzynarodową.

Niedożywienie jest poważnym problemem głównie wśród kobiet i dzieci poniżej pięciu lat. To jedna z podstawowych przyczyn śmiertelności i zachorowań kobiet i dzieci.

Produkcja rolna cierpi w Korei Płn. z powodu braku uprawnych ziem, degradacji gleby i nadmiernej eksploatacji oraz braku nasion, środków ochrony roślin i nawozów odpowiedniej jakości.

Według opracowania Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w latach 2014-2016 liczbę mieszkańców Korei Północnej cierpiących z powodu niedożywienia szacuje się na 41,6 proc.; w okresie 2005-2007 było to 35,5 proc.

Korea Północna doświadczyła katastrofalnego głodu w drugiej połowie lat 90. Według ONZ zmarły z tego powodu setki tysięcy ludzi.