Dotychczasowe rozmowy liderów partii politycznych w sprawie TK nie służą rozwiązaniu konfliktu wokół Trybunału, a jedynie poprawie wizerunku i pokazaniu światu, że coś w tej sprawie się zmienia – uważa szef PO Grzegorz Schetyna.

Podkreślił, że do zakończenia sporu kluczowe jest podjęcie konkretnych decyzji: zaprzysiężenie trzech sędziów TK i opublikowanie wyroku.

"Symboliczne bardzo zwrócenie uwagi przez prezydenta Obamę prezydentowi Dudzie jest jakby najlepszym obrazem tego jak wolny świat patrzy na konflikt wokół TK i jak bardzo wyraźnie nasz najważniejszy sojusznik (...) wskazuje nam drogę do wyjścia z tego kryzysu i nie akceptuje tej sytuacji" - mówił w sobotę w Częstochowie lider PO.

"Nie mam wrażenia, że PiS, że prezes Kaczyński, chce zamknąć konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego. Moje doświadczenie w polityce mówi mi, że ważne są konkrety i wiążące decyzje, a nie tworzenie atmosfery, w którą w moim przekonaniu dała się +wpuścić+ większość partii opozycyjnych" - dodał.

Ocenił, że jedynym celem rozmów jest poprawianie wizerunku i pokazywanie światu, że coś się zmienia, że Polacy rozmawiają o zakończeniu konfliktu wokół TK. "Nic się nie zdarzyło, nic się nie zmieniło, konflikt trwa. Potrzebne jest zaprzysiężenie trzech sędziów, potrzebne jest wydrukowanie wyroku TK i to może dać nam jakąś próbę zmiany" - podkreślił Schetyna.

Przewodniczący PO ocenił, że jeśli nie zostaną spełnione te warunki, konflikt będzie narastał i ogniskował uwagę nie tylko w kraju, ale i za granicą, co jest szkodliwe dla Polski i jej wizerunku, wpływa na rating polskiej gospodarki i w konsekwencji będzie przekładało się spadek zagranicznych inwestycji.

"Walka z sądem konstytucyjnym, walka z TK, jest nie do zaakceptowania w wolnym świecie, bo to jest symbol kraju praworządnego" - podkreślił Schetyna. W jego opinii, jeżeli rząd PiS i prezydent Andrzej Duda nie zmienią tej polityki, to straty będą rosły.

Schetyna przyjechał w sobotę do Częstochowy, by wziąć udział w inauguracji Klubu Obywatelskiego w tym mieście. To druga taka placówka w woj. śląskim, pierwsza powstała w Gliwicach. Jak mówią przedstawiciele PO Kluby Obywatelskie mają być początkiem nowej Platformy, ich uczestnicy mają debatować o najważniejszych sprawach. Uczestnicy sobotniego spotkania w Częstochowie rozmawiali o dziedzictwie po Janie Pawle II w 12. rocznicę śmierci papieża.

"Rozmawiamy o najważniejszych rzeczach, o pamięci, o tym co z pontyfikatu Jana Pawła II wynika dzisiaj dla nas, dla Polski, Polaków, naszych relacji, gdzie są te emocje sprzed 12 lat, co z tego pamiętamy, jak to zmieniało nasze życie, jaki ma wpływ na dzisiejsze dni i to wszystko co przed nami (...) O tym wielkim dialogu i porozumieniu, które było po jego odejściu wydaje się, że wszyscy zapomnieliśmy (...) Ta data powinna być też symboliczna w powrocie do rozmów i przywoływania pamięci" - wskazał szef PO.

Pytany, czy będzie to miało wpływ na przebieg rozmów liderów partyjnych, odpowiedział: "Nasze doświadczenie rozmów - ostatnich przynajmniej - u marszałka Kuchcińskiego pokazuje, że to nie jest związane z nauką Jana Pawła II, że to jest czysta polityka, i to jeszcze budowana w taki sposób, który nie ma prawdziwych intencji".

W czwartek w Sejmie spotkali się liderzy ośmiu partii zaproszeni przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego: PiS, PO, Kukiz'15, Nowoczesnej, PSL oraz ugrupowań pozaparlamentarnych: KORWiN, SLD i Partii Razem. Spotkanie odbyło się pod hasłem "Dialog i kompromis polityczny w Polsce".

Prezes Kaczyński ocenił, że rozpoczął się dialog polityczny; szansy na porozumienie ws. TK nie wykluczają Nowoczesna, PSL, SLD i KORWiN. Chęci kompromisu ze strony PiS nie widzą natomiast PO i Partia Razem.(PAP)