Najbliższych sześć tygodni będzie decydujących dla przyszłości Unii - tak uważa szef Rady Europejskiej. Donald Tusk wziął udział w debacie na sesji Komitetu Regionów w Brukseli, podczas której omawiano główne problemy, z jakimi zmaga się obecnie Wspólnota.

Przewodniczący Rady zwrócił uwagę, że uratowanie strefy Schengen "w okresie największego kryzysu migracyjnego, przed jakim kiedykolwiek stała Europa", to tylko jedno z kilku trudnych wyzwań, z jakimi musi zmagać się Unia. Donald Tusk przypomniał, że europejscy liderzy spotkają się w tym czasie dwukrotnie: w lutym i marcu. "Będziemy musieli zapobiec tzw. Brexitowi i pracować nad znalezieniem porozumienia w sprawie przyszłości Wielkiej Brytanii w Europie. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie to zrobić" - powiedział szef Rady.

Kompromis z Londynem będzie głównym tematem przyszłotygodniowego szczytu Unii w Brukseli. Wtedy też europejscy przywódcy będą rozmawiać na temat kryzysu migracyjnego. W programie marcowego szczytu są m.in. sprawy gospodarcze.