Po sejmowym wystąpieniu szefa MSZ, eksperci zwracają uwagę na zwrot polityki Polski wobec Unii Europejskiej. Komentatorzy - goście radiowej Jedynki - różnią się jednak w ocenie tej korekty przedstawionej przez Witolda Waszczykowskiego.

Szef MSZ w swoim przemówieniu wskazywał na kryzys projektu europejskiego. Wśród głównych sojuszników Polski wymienił Wielką Brytanię i kraje Grupy Wyszehradzkiej.

Jarosław Kuisz, redaktor naczelny kulturaliberalna.pl, przekonywał, że taka polityka to osłabienie pozycji Polski we Wspólnocie. "Minister Waszczykowski powiedział, że Unia optymalna, to jest Unia czterech wolności. Powiedział, że ta perspektywa państw suwerennych, narodowych jest dla niego optymalna. A teraz jednocześnie chciałby mieć prawo weta w stosunku do inicjatyw, które pojawią się na Zachodzie. Wydaje się, że to może być tak, że list ze sprzeciwem można wysłać, ale on nie zostanie wysłuchany" - podkreślił Jarosław Kuisz.

Inny pogląd przedstawia ekspert do spraw międzynarodowych Jarosław Guzy. Jak mówił w radiowej Jedynce, kierunek przedstawiony przez szefa MSZ to koniec podziału Unii na "równych i równiejszych". "Cameron zgłasza zastrzeżenia wobec strefy euro i na przykład paktu fiskalnego z oczywistych powodów. Bo jeżeli pakt fiskalny będzie obowiązywał, to znaczy, że grupa państw wewnątrz UE będzie narzucała siłą faktów dokonanych pewne rozwiązania ekonomiczne dotyczące całego wolnego rynku, czyli wszystkich pozostałych uczestników. I to jest sprzeciw, Polska też sprzeciwia się jakiemukolwiek wydzieleniu tzw. twardego jądra Unii, bo to jest przeniesienie decyzji dotyczących wszystkich krajów, łącznie z Polską, do grupy krajów wewnątrz" - przekonywał Jarosław Guzy.

Zdaniem szefa polskiej dyplomacji, Unia Europejska powinna wrócić do swoich korzeni i do założeń traktatowych. Brak poszanowania równości i podmiotowości państw członkowskich nie będących mocarstwami jest drogą błędną - ocenił minister Witold Waszczykowski. Szef MSZ dodał, że Polska nie popiera idei Unii Europejskiej dwóch prędkości i prymatu państw należących do strefy euro.