Na pokładzie maszyny były 224 osoby. Samolot uległ całkowitemu zniszczeniu. Prawdopodobnie nikt nie przeżył katastrofy.

W związku z tragedią prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił jutrzejszą niedzielę dniem żałoby narodowej. Przekazał też wyrazy współczucia najbliższym ofiar i powołał komisję, która ma zbadać okoliczności katastrofy. Ministerstwo do spraw Nadzwyczajnych Sytuacji wyśle do Egiptu trzy samoloty. Na miejsce katastrofy polecą przedstawiciele władz Rosji, ratownicy i prokuratorzy.

Samolot zniknął z radarów nad okolicami, w których znajduje się siedziba bojowników powiązanych z tak zwanym Państwem Islamskim. Egipskie władze wykluczyły jednak możliwość zestrzelenia maszyny przez terrorystów.

Airbus leciał z kurortu Szarm el-Szejk do Sankt Petersburga. 23 minuty po starcie zniknął z radarów. Na jego pokładzie były 224 osoby - 200 dorosłych pasażerów, 17 dzieci i 7 członków załogi.