Grzegorz Napieralski były szef SLD, a dziś reprezentujący lewicową partię Biało-Czerwoni zapewnia, że jego organizacja buduje listy wyborcze. W radiowej Trójce mówi, że udało się znaleźć samorządowców i lokalnych aktywistów, którzy "mają szansę wejść do Sejmu".

Grzegorz Napieralski zapewnia, że jego partii nikt nie składał oferty wejścia do koalicji Zjednoczonej Lewicy, a Biało-Czerwoni to projekt na długi okres.

Grzegorz Napieralski dodaje, że do jego partii w ciągu miesiąca zapisało się ponad 1300 osób. Ma ona swoich pełnomocników we wszystkich okręgach wyborczych. Polityk dodaje, że program partii będzie stopniowo rozwijany i podawany do publicznej wiadomości.