W Belgii w ciągu sześciu lat czterokrotnie wzrosła liczba śledztw dotyczących terroryzmu. Tak wynika z wypowiedzi prokuratora federalnego Frederica Van Leeuwa dla belgijskiej telewizji VRT.

Jeszcze w 2008 roku mówiono o 53 otwartych sprawach mających związek z terroryzmem. W 2014 roku odnotowano ich prawie 200. Liczba śledztw stopniowo rosła wraz z wzrastającą liczbą osób, które wyjeżdżają do Syrii i Iraku, aby walczyć u boku dżihadystów. W pierwszych pięciu miesiącach tego roku otwarto ponad 150 nowych postępowań.

Belgia jest jednym z krajów, w których widać wzmożoną czujność władz w związku z zagrożeniem terrorystycznym. Miało to swój wyraz kilka miesięcy temu, gdy wprowadzono nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Na ulicę wyszli wtedy żołnierze, aby pilnować strategicznych miejsc w kraju, szkół i centrów żydowskich.