Wyrok nie jest prawomocny, ale jeśli Sąd Najwyższy podtrzyma dzisiejszą decyzję, to Olmert będzie pierwszym szefem izraelskiego rządu, który trafi do więzienia. Sprawa dotyczy czasów, gdy Ehud Olmert był burmistrzem Jerozolimy.

Sąd uznał, że polityk przyjmował koperty z pieniędzmi od amerykańskiego biznesmena Morrisa Talańskiego i wymierzył karę ośmiu miesięcy więzienia oraz dodatkowych ośmiu miesięcy w zawieszeniu i grzywny w wysokości 100 tysięcy szekli.

To drugi wyrok za korupcję, jaki usłyszał Ehud Olmert. W ubiegłym roku były szef rządu został skazany na 6 lat więzienia, po tym jak sąd uznał, że polityk przyjął 160 tysięcy dolarów łapówki w innej sprawie. Chodziło o budowę osiedla w zachodniej Jerozolimie. Ehud Olmert twierdzi, że w obu sprawach jest niewinny, a jego prawnicy zapowiedzieli apelację. „Mamy nadzieję, że Sąd Najwyższy zmieni tę decyzję” - mówił w sądzie obrońca byłego premiera Eli Zohar.

Ehud Olmert był premierem Izraela w latach 2006 - 2009 z ramienia lewicowej partii Kadima. Po tym jak pojawiły się pierwsze oskarżenia o korupcję, polityk podał się do dymisji. Po rezygnacji Olmerta wybory w Izraelu wygrała prawica pod kierunkiem obecnego premiera Benjamina Netanjahu.